Co twoje prezenty mówią o tobie

Do kolorowych pudełek pakujemy nie tylko swetry, wody po goleniu czy książki. Wkładamy tam też nasze uczucia, pragnienia, cele. Przyjrzyjmy się prezentom, które dajemy bliskim – dowiemy się czegoś o sobie!

Co twoje prezenty mówią o tobieJakie upominki kładziesz pod choinką? Drogie czy tanie? Takie, jakie sama chciałabyś tam znaleźć, czy takie, o jakich marzy obdarowywany? Okazuje się, że sposób, w jaki wybieramy podarki, mówi bardzo wiele o nas samych.

Im droższe, tym lepsze?

Jesteś jak Święty Mikołaj dla bogaczy. Kupujesz tylko markowe rzeczy w drogich sklepach. Całe szczęście, że stać cię na najnowszy model nart dla partnera, kosztowną bransoletkę dla teściowej i ekskluzywny krem dla jego siostry. Dlaczego więc czujesz się zawiedziona, że bliscy nie doceniają cię tak, jak powinni? Dlaczego masz poczucie, że twoje prezenty nie są przyjmowane z odpowiednim entuzjazmem?

Być może dlatego, że drogie prezenty dajesz po to, by udowodnić wszystkim, jaka jesteś wspaniała. Uważasz, że dzięki luksusowym upominkom inni będą podziwiali cię i cenili. To też twój sposób na pokazanie, że to ty masz przewagę i rządzisz. Zgodnie z powiedzeniem: „kto ma pieniądze, ten ma władzę”. Nie obchodzi cię, że ktoś może poczuć się nieco zakłopotany, gdy dostanie od ciebie luksusowe kosmetyki, a jest w stanie odwdzięczyć się jedynie szalikiem zrobionym na drutach. Ba, ciebie to raczej cieszy. Bo oznacza, że inni są od ciebie zależni. A ty masz poczucie, że nikomu nic nie zawdzięczasz i w życiu doskonale radzisz sobie sama.

reklama

Przyjrzyj się swoim prezentom i zastanów się, jak możesz zyskać to, na czym ci naprawdę zależy: by bliscy lubili cię i cenili za to, jaka jesteś. Nie bądź naiwna, licząc na szczerą wdzięczność i sympatię za swoje drogie prezenty. Badania psychologiczne pokazują, że najbardziej jesteśmy zadowoleni ze związków, w których jest równowaga dawania i brania. Gdy jej nie ma, to nawet ci, którzy dostają wspaniałe prezenty, są mniej zadowoleni niż ci, którzy dają po równo.

Więc gdy ty podarujesz matce męża złotą bransoletkę, podczas gdy ją stać tylko na czekoladki, nie zdobędziesz jej sympatii. Przeciwnie: w głębi duszy poczuje się urażona. Dlatego zanim w sklepie wyciągniesz portfel, pomyśl, jakich prezentów możesz się spodziewać od rodziny. Mąż szykuje ci drogi prezent? Kup mu coś w podobnej cenie. Bratowa ma kłopoty i przebąkiwała, że w tym roku jej wydatki na upominki gwiazdkowe są skromne? Daj jej coś, co ją ucieszy, ale nie sprawi, że poczuje się jak uboga krewna. Wtedy masz sporą szansę, że cię naprawdę polubi i szczerze doceni.

Praktyczne zawsze się przyda?

Nawet jeśli tobie podobają się zwariowane prezenty, sama nie należysz do tych, którzy kupiliby komuś lampkę nocną w kształcie ust lub zabawne magnesy na lodówkę. Ty dajesz bliskim to, co naprawdę potrzebne: tacie skarpety, mamie zestaw witamin, siostrzenicy płyty do nauki francuskiego, a mężowi ciepłą piżamę. Twoje prezenty są takie jak ty: praktyczne, racjonalne, twardo stąpające po ziemi. Odpowiedzialne. Umiesz liczyć i nie wydajesz na nie ani grosza więcej, niż zaplanowałaś. Inni zawsze mogą liczyć na ciebie.

Zależy ci na tym, żeby wszyscy byli z ciebie zadowoleni. Czasami przychodzi ci do głowy, że masz dość uporządkowanego życia i zajmowania się całą rodziną. Ale zanim coś zmienisz, dopada cię poczucie winy, że jesteś niewdzięczną córką i złą żoną. Ze zdwojoną energią kręcisz się więc wokół innych. Można ci pozazdrościć siły woli i tego, że nawet, gdy padasz na twarz, nie poddajesz się i realizujesz swoje plany. Dlaczego więc coraz częściej czujesz się zmęczona i masz wszystkiego dość?

Przyjrzyj się swoim prezentom i odpowiedz sobie, czego ci brakuje w życiu. Ale nie myśl o kuchence mikrofalowej lub nowym dywaniku do łazienki. Brakuje ci energii i zapału do pracy? Czasu na plotki z koleżankami i leniwego wylegiwania się w łóżku w sobotni ranek? A może chciałabyś się po prostu częściej śmiać? Czas dla siebie to nie fanaberia, tylko najlepsza kuracja wzmacniająca odporność ciała i duszy. Dlatego w tym roku szczególnie pomyśl o prezencie dla siebie. Takim, którego naprawdę potrzebujesz i który doda twojemu życiu smaku! O czym marzyłaś, ale w codziennym pędzie odłożyłaś na bok? Wszystkie sezony „Seksu w wielkim mieście”, a może luksusowy płyn do kąpieli?

Na Gwiazdkę zrób sobie upominek, dzięki któremu przyjemnie spędzisz wieczór. Rodzinie też przygotuj niespodziankę. Co by się stało, gdybyś do każdego prezentu, użytecznego rzecz jasna, dodała jakiś zaskakujący drobiazg? Pocztówkę ze śmiesznym napisem, długopis w kształcie marchewki, solniczkę-pudla. Spróbuj. Twój poukładany świat się nie rozsypie, gdy wprowadzisz do niego trochę beztroski i śmiechu! A to jest prezent, którego naprawdę potrzebujesz.

Najtaniej jak się da?

Ta cała przedświąteczna atmosfera straszliwie cię wkurza. Już od listopada patrzysz nieprzyjaznym okiem na ten cyrk: światełka w kształcie reniferów, gwiazdki, świąteczne piosenki, Mikołaje na każdym rogu – wiesz, że to sposób, by wyciągnąć z ludzi jak najwięcej kasy. I ten terror kupowania prezentów!!! Masz rację – tak działa marketing. Ale czy to powód, żeby unikać kupowania czegokolwiek? Czy nie chodzi czasem o to, że dawanie nie jest twoją najmocniejszą stroną? Być może dlatego przygotowanie upominków odwlekasz na ostatnią chwilę i kupujesz pierwszą lepszą rzecz, która wpadnie ci w ręce.

Jedyny warunek: musi być tania. Chętnie też pozbywasz się „zaległych” prezentów, które tobie nie przypadły do gustu… Nudną książkę od koleżanki dajesz pod choinkę mężowi, a brzydki dzbanek od cioci – bratowej. W ten sposób wcale nie udowadniasz, że świąteczne reklamy na ciebie nie działają. Przede wszystkim pokazujesz, że bliscy nie są dla ciebie na tyle ważni, by zadbać o ich przyjemność i potrzeby. A potem dziwisz się, że wasze relacje są chłodne i niewiele macie sobie do powiedzenia.

Przyjrzyj się swoim prezentom i nie czuj się winna, że dajesz tak zwane prezenty przechodnie. W badaniu American Express okazało się, że aż 28 procent Amerykanów praktykuje „recycling upominków”. Ale tym razem zrób to tak, by pokazać obdarowanym, że ci na nich zależy. Nie wrzucaj do ozdobnej torby wszystkiego, co zgarniesz z szuflady z nietrafionymi upominkami. Wybierz coś, co naprawdę pasuje do obdarowanego. Na urodziny dostałaś za małą bluzkę?

Jeśli jest w stylu, w którym ubiera się siostra, masz dla niej świetny prezent. Ale zanim go zapakujesz, zastanów się dwa razy, czy jej się spodoba. Jeśli nie – kup drobiazg, który ją ucieszy. Jeśli postanowiłaś, że dasz wszystkim po czekoladzie, pomyśl, jaką kto lubi. Mąż – gorzką nadziewaną, mama – mleczną, a tata – tylko z orzechami. Wybierz smakołyk dobrej firmy i opakuj w świąteczny papier ze wstążką. Napisz parę dowcipnych słów na kartoniku z imieniem…

W ten sposób pokażesz, że myślisz o nich i wiesz, co lubią. Jak twierdzi amerykańska psycholożka Ellen J. Langer, za każdym razem, kiedy coś dla kogoś robimy, czujemy się pożyteczni, wspaniałomyślni i skuteczni. Wzmacniamy swoją samoocenę lepiej niż wtedy, kiedy tylko sami przyjmujemy podarunki. To opłaci ci się znacznie bardziej niż zaoszczędzenie pieniędzy na prezentach!

Kupuję tylko to, co mnie się podoba!

Twoje prezenty są oryginalne i zabawne. Mądre i wyrafinowane. Zgodne z tym, co ty uważasz za interesujące, potrzebne i ważne. Masz ustabilizowany system wartości i jasno sprecyzowane cele życiowe. Nie obawiasz się iść pod prąd i nie przejmujesz się opiniami innych ludzi. Ta cecha twojego charakteru z jednej strony daje ci niezależność w myśleniu i działaniu. Budzi podziw otoczenia. Z drugiej jednak strony masz skłonność do narzucania swojego zdania bliskim. W dobrej wierze, bo przecież ty lepiej wiesz, co jest dla nich dobre. Co z tego, że mąż nie przepada za czytaniem i uwielbia filmy gangsterskie? Ty uważasz, że powinien polubić książki i pod choinkę kupujesz mu kryminały Stiega Larssona. Potem się obrażasz, gdy on krzywi się na widok 700-stronicowego tomiska. Czujesz się odrzucona i niedoceniona. Jest ci przykro, że twój prezent nie wzbudził należytego entuzjazmu.

Przyjrzyj się swoim prezentom i postaraj się słuchać tego, co twoi bliscy mówią o swoich potrzebach i uczuciach. Daj sobie spokój z przerabianiem ich na swoje kopyto. Zamiast tego doceń ich zalety i ciesz się, że jesteś dla nich ważna. Pokaż im, że akceptujesz ich takimi, jacy są. Mężowi podaruj zestaw gangsterskich filmów z lat 50. Ucieszą go nie tylko płyty dvd, ale przede wszystkim to, że wzięłaś pod uwagę jego zainteresowania i pasje. Masz gwarancję, że doceni ten gest. A ty dzięki temu nauczysz się czegoś cennego: uważnego przyglądania się ludziom, wykorzystywania tej wiedzy po to, żeby twoje związki z nimi były lepsze i bliższe. Dzięki temu spędzisz święta w doskonałym nastroju i pogłębisz swoje więzi z bliskimi.

Źródło: Wróżka nr 12/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl