Ratunku już po urlopie


* Pozwól sobie na luźne pogawędki. Dzielenie się wrażeniami z pobytu, pokazywanie zdjęć i smakowanie przywiezionych z wakacji regionalnych smakołyków potraktuj nie jako marnowanie czasu, tylko sprytny sposób na przeżycie pierwszego dnia w pracy. Oczywiście, nie może trwać w nieskończoność, ale pozwoli jeszcze chwilę pobyć w letnim klimacie i powoli się z nim pożegnać. Z drugiej strony nowości i ploteczki z życia firmy też w najmniej bolesny sposób wprowadzą cię w zawodową rutynę.

* Zaległości w pracy nadrabiaj powoli, ale systematycznie, nie zostawaj już pierwszego dnia po godzinach, żeby podpisać wszystkie faktury. Przez pierwszy tydzień rób każdego dnia listę spraw do załatwienia i trzymaj się jej ściśle.

* Zacznij od najmniej uciążliwych rzeczy – i tak wszystkiego naraz nie nadrobisz. Przejrzyj korespondencję, podziel ją na tę wymagającą natychmiastowej odpowiedzi i taką, która może jeszcze poczekać dzień czy dwa.

* Nie daj się zazdrosnym koleżankom i szefowi, którzy o swoim urlopie dawno już zapomnieli. Jeśli wytykają ci twoją cudowną opaleniznę i z fałszywym uśmieszkiem próbują wcisnąć dodatkowe obowiązki, bo „przecież jesteś wypoczęta”, zachowaj zimną krew. Nie musisz czuć się winna z powodu urlopu – w końcu, tak jak każdy, masz do niego prawo. Z uśmiechem odpowiedz, że nawet wypoczęta masz tyle samo rąk, co przed urlopem, i że pracujesz najszybciej, jak to jest możliwe.

reklama


* Przyjmij, że coś takiego, jak „stres pourlopowy” naprawdę istnieje i że to nie wina twojej leniwej natury. Zaakceptuj go i bądź dla siebie wyrozumiała – wtedy szybciej minie.

* Zadbaj o przyjemności i relaks po pracy. Pójdź na basen, na spacer. A może zacznij do pracy przyjeżdżać na rowerze? Zastanów się, jak możesz przedłużyć wakacje – wykorzystaj pierwszy pourlopowy weekend na odpoczynek w pigułce. Pojedź na działkę albo choć na kilka godzin do lasu.

* Pomyśl o drobnych przyjemnościach przed pracą: nastaw budzik pół godziny wcześniej, zjedz powoli śniadanie w łóżku, poczytaj prasę – choć symbolicznie przedłóż sobie urlop.

* Zorganizuj powakacyjny wieczór, zaproś na niego znajomych, z którymi wyjeżdżałaś, albo zrób to w rodzinnym gronie. Przygotuj potrawy z regionu, w którym byłaś, niech z głośników sączy się muzyka z kupionej na wyjeździe płyty, puść slajdy lub zdjęcia z projektora, przeglądajcie pamiątki przywiezione z wakacji. Najłatwiej wejść w taki klimat po egzotycznych wakacjach: kadzidła, przyprawy, stroje, świece… Ale i z Mazur można przywieźć fajne pamiątki i wspominać – teraz już z uśmiechem i dystansem – atak komarów i meszek albo materac, który nagła ulewa wymyła z namiotu, a może wyjedzone z plecaka przez leśne zwierzęta zapasy. Wtedy nie było do śmiechu, bo zamiast kolacji najedliście się strachu, ale teraz…

Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl