Związki silniejsze niż śmierć

Opowieści o reinkarnacji są wzniosłe i spektakularne zwykle tylko w filmach i literaturze. Wszyscy są wtedy potomkami wodzów, królów. Prawdziwe życie zwykle pisze inne scenariusze. Ktoś przecież w poprzednim życiu musiał być pokojówką, pijakiem, lokajem, chłopem pańszczyźnianym skatowanym przez pana czy hitlerowskim lotnikiem. 

Dziecko o niechlubnej przeszłości trafiło się Jamesowi i Valerie Edonom – praktykującym chrześcijanom z Middlesbrough. Zaniepokoiły ich rysunki trzyletniego Carla, który ciągle rysował swastyki i samoloty. I to, że często wykonywał... gest nazistowskiego pozdrowienia. Pewnego razu uraczył ich opowieścią, że „jego" maszyna rozbiła się podczas bitwy o Anglię.

Gdy przypadek Carla opisano w angielskiej i niemieckiej prasie, dziennikarze ustalili, że chłopiec w poprzednim wcieleniu nazywał się Heinrich Richter. Ian Stevenson pod opisem tego przypadku umieścił beznamiętną notkę o tym, że Carl po wejściu w okres dojrzewania zapomniał, co się działo w dawnym życiu. Dodał, że chłopak został zamordowany w wieku 21 lat. Czyżby karma w tak okrutny sposób upomniała się o swoje? 

Spotkanie z odwiecznym wrogiem 

Widzimy kogoś pierwszy raz, a drażni nas samym swoim istnieniem. Budzi złość, gniew, agresję. Mamy ochotę go zniszczyć, walczyć z nim. Dlaczego tak właściwie jest? Może kiedyś ta osoba nas skrzywdziła? 

Tragedie z poprzednich wcieleń mogą nas rozdzielić w tym życiu. Taka przygoda spotkała jedną z moich znajomych, która wspomina: – Przez kilka lat współpracowałam ze świetną kobietą, piękną, elegancką, magnetyczną. Była profesjonalistką, zawsze mogłam na niej polegać. Kiedy więc zmieniałam pracę, zabierałam ją ze sobą. Zawsze jednak wyczuwałam między nami napięcie.

Miała jakieś kłopoty małżeńskie i ktoś jej powiedział, żeby poddała się hipnozie, wtedy dowie się, jaką rolę pełnił jej mąż w poprzednich wcieleniach. Przy okazji dowiedziała się czegoś o mnie. W jednym z dawnych żyć zabiłam ją, spychając ze skały. Zakomunikowała mi to tonem pełnym pretensji i nasza relacja od tego momentu kompletnie się popsuła. Kobieta odeszła z pracy, przestała odbierać ode mnie telefony. W końcu odebrał jej mąż i powiedział, żebym przestała ich prześladować, bo chyba już najwyższy czas, żebym zrozumiała, że jego żona nie chce mieć ze mną do czynienia. 

Zaciągnięte długi trzeba spłacać. Dług, który zabójca zaciąga wobec swojej ofiary, jest ogromnym energetycznym obciążeniem. Musi bowiem zapłacić za tę ofiarę i za wszystkich, którzy tę śmierć opłakiwali. Mojej koleżance było przykro, ale być może tamta kobieta odeszła, by ją chronić. By instynktownie nie zrobić jej krzywdy w ramach wyrównywania karmy. 

Najlepszym sposobem na odcięcie karmicznych długów jest wybaczenie. Nie wiemy, komu mamy wybaczyć i u kogo starać się o wybaczenie? Wystarczy próbować z całych sił zachować pozytywny stosunek do wszystkich ludzi i zdarzeń. 

Czym jest reinkarnacja i kto w nią wierzy? 

Chrześcijaństwo jest jedną z niewielu religii, w których nie wierzy się w wędrówkę dusz, w ich odradzanie się w kolejnych wcieleniach. Ale nie zawsze tak było. Dopiero po soborze konstantynopolitańskim II (553 r.) Kościół, jako jedynie słuszną, przyjął koncepcję pochodzenia duszy ludzkiej od Boga i zbawienia lub potępienia następującego tylko raz – po śmierci człowieka. 

Zwolennicy reinkarnacji doszukują się dowodów na nią w Biblii. Jednym z najchętniej przytaczanych są słowa Jezusa, że Jan Chrzciciel „jest Eliaszem, który miał przyjść" (Mt 11,14).

Idea reinkarnacji kojarzy się głównie z filozofią Dalekiego Wschodu – buddyzmem i hinduizmem, ale wierzono w nią w starożytnej Grecji, niektórych plemionach afrykańskich i aborygeńskich w Australii. Reinkarnacja występuje w gnostycyzmie, kabalistyce, spirytyzmie i antropozofii. 

Według badań CBOS 56 proc. Polaków deklaruje wiarę w Boga, 70 proc. szykuje się na Sąd Ostateczny, a co trzeci mieszkaniec Polski zapewnia, że wierzy w reinkarnację. 

Katarzyna Szczerbowska 
fot. shutterstock