Przebudzenie kobiety

Przebudzenie kobietyKobieta i mężczyzna po dwóch stronach lustra
– W „Uczcie” Platona Arystofanes twierdzi, że na początku dziejów ludzie byli jednocześnie kobietami i mężczyznami – uśmiecha się Allana. – Istoty te nie potrzebowały nikogo, były samowystarczalne, dumne i pewne siebie. Bogowie postanowili je ukarać i przecięli na pół: tak powstali kobieta i mężczyzna. Obie płcie szukają się i chcą połączyć, ponieważ wzajemnie się dopełniają.

– Recepta na udany związek jest bardzo prosta: kompromis, umiejętność rozmowy. Weźcie dużą kartkę i na górze opiszcie swój problem, najlepiej nie szczędząc szczegółów. Pod spodem, po lewej stronie kartki napiszcie pozytywy, po prawej negatywy tej sytuacji. Co przeważa? Szukajcie rozwiązań, nie oceniajcie niczego, czasami najbardziej szalone pomysły są najskuteczniejsze.

Alicja do plusów bycia samotną zalicza: spanie samej, bez słuchania chrapania partnera, chodzenie po domu w starym dresie, bez makijażu, z tłustymi włosami, gotowanie ulubionych potraw, wolny czau. Do minusów: samotność, brak regularnego seksu.

– A może zbyt intensywnie szukasz? – zastanawia się Allana. – Zajmij się sobą: sprawiaj sobie przyjemność, nie oceniaj siebie surowo, medytuj, módl się, ciesz się życiem. Kobieta pewna siebie, zadowolona, silna przyciąga mężczyzn.

– Mam poczucie, że nie zasługuję na miłość… – odpowiada Alicja. – Dlatego szybko idę z facetem do łóżka.
Uczestniczki kursu doradzają: „Odwróć kolejność: najpierw więź, potem seks”, „Nigdy na pierwszych randkach”.

reklama

Nie zabieraj do łóżka przeszłości
Wspólnie dochodzą do wniosku, że do łóżka idziemy nie tylko z naszym partnerem, ciągniemy ze sobą własną rodzinę, wychowanie, poprzednie związki. Często jeżeli bagaż jest zbyt duży, seks przestaje być przyjemnością.
– Czy chcemy, czy nie, jesteśmy połączeni z innymi ludźmi, ale nie możemy pozwolić, by poglądy naszych babć czy mam stały się naszymi. Trzeba uwolnić się od fałszywie pojętego wstydu i blokad.

Allana prosi kobiety, aby podeszły do lustra, spojrzały na swoje odbicie i głośno powiedziały, co w nich może przyciągnąć partnera. Padają ciche, niewyraźne odpowiedzi: „jestem szczupła”, „mam ładne nogi”, „piękne włosy”, „lubię się kochać”, „potrzebuję czułości”.

– Wiecie, że żadna z was nie widzi w sobie więcej niż trzy zalety? – podsumowuje ćwiczenie terapeutka. – Każdą namawiam, by codziennie pisała w specjalnym zeszycie, co zrobiła dobrego, czym sama sobie zaimponowała, co zauważyła w sobie ładnego. Po dwóch tygodniach zobaczycie, że coś się w was zmienia.

Stara brazylijska przypowieść mówi, że do czarodzieja przyszły kobiety i poprosiły go o receptę na szczęście. Odpowiedział, że każdy człowiek ma w życiu wiele ról do zagrania: dziecka, kochanka, pracownika, rodzica, dziadka czy babci. Radosny będzie wtedy, kiedy ich nie pomyli, będzie akceptował rolę, która przypada mu na danym etapie. Uważam, że jest w tym głęboka prawda, musimy zaakceptować fakt, że wszystko się zmienia, przechodzić płynnie przez różne koleje życia.

Nie jest możliwe pozostać wiecznymi kochankami ani zasklepić się wyłącznie w roli rodziców. Myślę, że nie wolno szczęścia odkładać na później, myśleć: będę szczęśliwa, jeżeli… wyjadę na wakacje, kupię lepszy samochód, zmienię pracę. Wszystko można osiągnąć teraz, nie ma sensu czekać. Uwierzcie, że jesteście silnymi kobietami mocy.


Anna Forecka
foto: Krzysztof Jankowski

Źródło: Wróżka nr 5/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl