Ogrzej mnie!

Jak uniknąć oparzenia mrozem?

Ubieraj się tak, żeby się nie pocić. Wyrzuć z szafy nieoddychające swetry i koszulki z tworzyw. Parujący pot ochładza ciało, a zawilgocenie ubrania obniża jego właściwości izolacyjne. Większość materiałów (także bawełna), traci swoje zdolności ochronne, gdy są mokre. Wełna owcza to jeden z nielicznych wyjątków. Na czas mrozów zapomnij o modzie, pomyśl o wygodzie i zdrowiu – ubieraj się na cebulkę. Zakładaj luźne ubrania, ciasne pogarszają ukrwienie skóry. Noś dobrze ocieplane buty na grubej podeszwie. Najlepiej nieco za duże, byś mogła swobodnie poruszać palcami. Warto też zainwestować we wkładki z grubej wełny, które zabezpieczą przed wnikaniem zimna przez podeszwę. Aby buty nie przemakały, regularnie je pastuj i stosuj impregnaty. Noś dwie pary skarpet, między dwiema warstwami tkaniny powstaje warstwa izolacyjna. Pamiętaj o grubej czapce, bo przez głowę ucieka mnóstwo ciepła. Przed każdym wyjściem z domu posmaruj nos, brodę i policzki tłustym kremem. Tworzy on barierę ochronną przed mrozem i zapobiega odmrożeniom. Absolutnie nie wolno używać kosmetyków nawilżających na mróz!!

Domowe sposoby na odmrożenia

stopy
• Zmarznięte nogi wymocz w bardzo ciepłej wodzie (38-40°C) z solą – kąpielową lub zwykłą, kuchenną, gruboziarnistą – przez 10 minut. Wysusz je ręcznikiem i wetrzyj rozgrzewający krem, np. z ekstraktem z cynamonu, gorczycą albo borowiną.
• Pomocne są też kąpiele o zmiennej temperaturze. Jedną miskę napełnij wodą o temperaturze 38°C, a drugą 15°C lub niższą, jeśli wytrzymasz. Wkładaj stopy na 2-3 minuty raz do jednej, raz do drugiej. Powtórz kilka razy. Po wytarciu stóp załóż skarpetki.
• Wykąp stopy w gorącym wywarze z selera korzeniowego lub liści orzecha. Zabieg powinien trwać 20-30 minut, należy go powtarzać do trzech razy dziennie. Stopy najpierw ogrzej, aby uniknąć szoku termicznego. Podczas kąpieli możesz zrobić delikatny masaż przy użyciu liści z wywaru. Po zabiegu osusz stopy i załóż wełniane skarpety.
• Zrób im masaż szczotką z naturalnego włosia. Masuj stopy w kierunku od palców do pięt, dotąd, aż skóra się zaróżowi i rozgrzeje.

dłonie
• Zafunduj im kąpiel w gorącej oliwie z witaminami. Oliwę podgrzej, dodaj wyciśniętą zawartość ampułki z witaminą A+E. Dokładnie wymieszaj. Wetrzyj w ręce i zostaw możliwie jak najdłużej. W ten sposób pomożesz skórze odbudować warstwę lipidową (tłuszczową), nawilżysz ją, złagodzisz swędzenie spowodowane mrozem.
• Wcieraj w nie podgrzany sok z kiszonej kapusty. Witaminy zawarte w soku odżywią skórę i przywrócą jej zachwianą równowagę.
• Kojąco na skórę dłoni (także stóp) zadziała olej rycynowy. Zrób domową miksturę – 2 łyżki oleju połącz z 1 łyżką octu i 1 białkiem. Smaruj dwa razy dziennie.

policzki, uszy, nos
• Nacieraj wódką lub rozcieńczonym spirytusem. Jeśli twoja skóra jest bardzo podrażniona lub nie toleruje alkoholu, masaż wykonaj wazeliną albo olejem roślinnym.
• Pomoże też mikstura z miodu. Trzeba go zmieszać z gliceryną w stosunku 1 : 1 i stosować trzy razy dziennie przez kilka dni.
• Okład z utartej cebuli przyspieszy proces regeneracji, zlikwiduje swędzenie. Papką smarujemy kawałek gazy i kładziemy na policzki, nos, czoło. Uszy lepiej posmarować świeżym sokiem.

Herbatki na rozgrzewkę

• Mocno przyprawiona
Składniki: napar z dowolnej czarnej herbaty, mielone przyprawy (cynamon, gałka muszkatołowa, imbir), całe goździki, kwaśne jabłko, miód akacjowy, pomarańcza obrana
ze skórki. Przygotowanie: Do filiżanek włóż pokrojone w kostkę jabłko i pomarańczę, po pół łyżeczki cynamonu, imbiru, gałki muszkatołowej i kilka goździków. Zalej gorącą czarną herbatą, dosłodź do smaku miodem.
• Owocowa „z prądem”
Składniki: po 1 łyżeczce suszu z owoców róży, bzu czarnego, aronii i jarzębiny, 2 łyżki malin z soku (może być sam sok malinowy), 25 ml nalewki malinowej (ewentualnie innej), szczypta mielonego imbiru albo 1 cm świeżego kłącza, ewentualnie łyżeczka miodu. Przygotowanie: Suszone owoce, maliny i imbir wrzuć do kubka (najlepiej podgrzanego), zalej gorącą wodą, przykryj i odstaw do naciągnięcia. Dodaj nalewkę i miód. Pij gorącą. Jeśli nie masz własnego suszu z wypestkowanych owoców róży, możesz użyć tego ze sklepu ekologicznego.
• Ziołowa z miodem
Składniki: szczypta mięty pieprzowej, 1 łyżka czarnej herbaty, 1 łyżeczka kwiatu czarnego bzu, 1 łyżeczka krwawnika pospolitego, 1 łyżka miodu, 1 łyżka owocu dzikiej róży. Przygotowanie: Zioła, herbatę i owoce dzikiej róży zalej 2 szklankami wrzątku i parz ok. 10 minut, a następnie odcedź. Gdy napar ostygnie do temperatury ok. 40°C, dodaj miód i wymieszaj.

Uwaga!
…na herbatę z cytryną! Naukowcy odkryli, że takie połączenie może być szkodliwe dla zdrowia. Winowajcą jest glin (aluminium). Pierwiastek ten znajduje się w herbacie i jako taki nie jest groźny, bo ma postać nieprzyswajalną dla naszego organizmu. Jednak gdy do naparu wrzucimy plasterek cytryny, glin zamienia się w cytrynian glinu, który potrafi już wniknąć do naszych tkanek. A gdy jego nadmiar odłoży się np. w mózgu, może przyczynić się do rozwoju choroby Alzheimera.