Ogrody snów

Sny są jak wielki ogród z kilkoma wejściami. W zależności od tego, którą bramą wejdziemy, ukazuje nam się inny krajobraz. Sami wybieramy, czy ma to być kamienista, uboga część ogrodu, czy raczej zakątek z mnóstwem tajemniczych ścieżek prowadzących w nieznane...

Ogrody snów Śni każdy. Nawet płód w łonie matki. Śnią wszystkie ssaki, a także ptaki. Przeciętny człowiek spędza jedną trzecią swego życia we śnie. Dlaczego tak długo? Co się wtedy z nami dzieje? Najprościej można odpowiedzieć, że wtedy odpoczywamy, regenerujemy swoje ciało i umysł zmęczone całodzienną aktywnością. Ale czy tylko o to chodzi? Przecież w czasie snu miewamy nieprawdopodobne przygody, zwiedzamy jakieś "inne światy", przeżywamy błogostany albo koszmary, doznajemy też olśnień. Nasze życie senne bywa bardzo intensywne. Jaki to ma sens? Czemu służy?

Sny interesowały ludzi od zawsze, od początków cywilizacji. Jednak dopiero współczesne osiągnięcia psychologii, psychiatrii i medycyny pozwalają zrozumieć, jak ważną rolę pełnią marzenia senne. Są one kluczem do podświadomości, pozwalają sięgnąć w głąb własnej psychiki, są niezbędne w procesie uczenia się i zapamiętywania. Już malutkie mózgi płodów w czasie snu "uczą się" przetwarzać docierające do nich bodźce. A więc zanim przyjdziemy na świat, we śnie uczymy się życia. Później sen bardzo pomaga nam radzić sobie z codziennymi problemami. Często daje bezcenne, "cudowne" wskazówki.

Delfin budzi do Życia

Dwuletni Tim bawił się przed domem i nagle gdzieś zniknął. Znaleziono go po dwudziestu minutach w małym stawie. Był w stanie śmierci klinicznej. Przywrócono go życiu, ale wciąż pozostawał w stanie śpiączki. Lekarze nie dawali żadnej nadziei, jednak matka się nie poddawała. Szukała ratunku w najprzeróżniejszych klinikach. Aż pewnej nocy zobaczyła we śnie delfiny i płynącego z nimi swojego śmiejącego się synka. "Nigdy nie przepadałam za wodą i nie miałam pojęcia, że jakaś terapia z delfinami rzeczywiście istnieje". Nawet lekarze o tym nie wiedzieli. Dotarła na Florydę, gdzie zaczęto prowadzić terapię dla upośledzonych dzieci. Pod koniec 45-minutowej sesji z delfinem Tim zaczął śmiać się na głos i piszczeć z radości. Obudził się.

reklama

Po piętnastu miesiącach śpiączki w jednej chwili wrócił do życia. Ten sen i związany z nim cud sprawiły, że mama Tima założyła stowarzyszenie "Dolphin Aid", pomagające dzieciom znajdującym się w stanie śpiączki. Tylko w ubiegłym roku umożliwiło ono wyjazd na terapię z delfinami 260 rodzinom. A zaczęło się od jednego snu. Podobną historię przeżyła Monika, czterdziestoletnia nauczycielka. Pewnej nocy śniła, że jest klaunem. Poczuła, że to jest to. Obok stałej pracy rozpoczęła dodatkową działalność. Uatrakcyjnia dzieciom urodzinowe przyjęcia i umila czas w przedszkolach. Zamierza poświęcić temu zajęciu jeszcze więcej czasu. W taki sposób spełnia się istotna część jej osobowości, pasji i marzeń. Kto nam we śnie podsuwa doskonałe pomysły, wspaniałe rozwiązania? Zbieg okoliczności, przypadek, głos "z góry" czy tak zwana wyższa mądrość? Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na te pytania. Każdy znajduje ją sam dla siebie.

Prześpij się z tą sprawą

Kto nam we śnie podsuwa doskonałe pomysły, wspaniałe rozwiązania? Zbieg okoliczności, przypadek, głos "z góry" czy tak zwana wyższa mądrość? Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na te pytania. Każdy znajduje ją sam dla siebie.

Psychologowie przypisują snom wiele pożytecznych funkcji. Za pośrednictwem sennych wizji doznajemy uczuć, których z różnych powodów nie mieliśmy okazji doświadczyć na jawie. Sny oswajają nas z niektórymi emocjami. Dzięki nim łatwiej pozbyć się barier czy zahamowań. U zdrowych psychicznie osób marzenia senne regulują życie emocjonalne. Przemycają do świadomości informacje - często pod postacią tajemniczych, niezrozumiałych dla nas symboli - i to właśnie dzięki nim utrzymujemy równowagę psychiczną. Ci, którzy radzą nam czasem: "Prześpij się z tą sprawą" - mają rację, gdyż z psychologicznego punktu widzenia śnienie to symboliczne rozprawianie się z problemami, z jakimi spotykamy się na jawie. Emocje towarzyszące nam w ciągu dnia, różne lęki, frustracje, ale też i radości to podstawowe tworzywo snu.

Anastazja często ma sny erotyczne. Jej senni kochankowie to obcy, przygodnie poznani mężczyźni. Intymna, pełna czułości więź nawiązuje się spontanicznie. Podczas sennych zbliżeń Anastazja doznaje pełnej satysfakcji. Budzi się zadowolona, wypoczęta, jakby z zapasem nowej energii. Z powodu choroby męża zbyt rzadko dochodzi między nimi do zbliżeń. Anastazji brakuje też czułości, bo mąż nie lubi jej okazywać. Zygmunt Freud, który nazwał sny "królewską drogą do podświadomości", określiłby sny Anastazji mianem życzeniowych. Z kolei w ujęciu Carla Gustawa Junga byłby to sen kompensacyjny, czyli wyrównujący niedosyt w sferze uczuciowej i erotycznej.

Zuzannę prześladują sny o jednoizbowym mieszkaniu. "Mieszkam w jakiejś norze, jakby w melinie czy bunkrze. Jest tam tylko jedno pomieszczenie, bez okna, brudne, wilgotne, ciemne. Leżę na korytarzu, tuż przy schodach. Przebiega po mnie stado czarnych psów rottweilerów. Myślę, że mnie stratują i że zaraz umrę. Martwię się o moją małą córeczkę. Nie wiem, gdzie jest i czy psy nie zrobią jej krzywdy, ale nie mam siły jej ratować, leżę już prawie bez życia. Psy przebiegły. Ja żyję. I widzę, że korytarzem idzie babcia. Niesie na rękach moją córeczkę, której nic się nie stało".

Ojciec dziecka Zuzanny jest żonaty i ma własną rodzinę. Porzucił młodą kochankę, gdy okazało się, że jest w ciąży. Zuzanna żyje samotnie, brakuje jej poczucia bezpieczeństwa. Motyw mieszkania czy domu pojawia się w snach wielu ludzi, niezależnie od kultury czy narodowości. To symbol uniwersalny, oznacza mieszkanie duszy. Jeśli jesteśmy radośni, potrafimy żyć każdą chwilą i cieszyć się nią - wtedy nasza dusza ma piękne mieszkanie. Zuzanna nie potrafi cieszyć się życiem. Zatrzasnęła się w swoim bólu i smutku, w jednoizbowym mieszkaniu ze snu.

Sen damski, sen męski


Zdarza się, że sny w sposób przejaskrawiony, z niezwykłą dobitnością odzwierciedlają nasze życie. Jakby chciały powiedzieć: przyjrzyj się, czy na pewno taka chcesz być, chcesz dalej żyć w taki sposób? Agata śniła, że jest gdzieś na przyjęciu nad jeziorem. Została tam na noc. Ona, jej aktualny partner i jego była przyjaciółka mają spać razem w jednym łóżku. Leżą w nim we trójkę. Nagle Agata uświadamia sobie, że to przecież niezdrowa sytuacja. Wstaje z łóżka i wychodzi. Jej partner nawet nie stara się jej zatrzymać. Agata - wplątując się po drodze w jakieś sieci - opuszcza wreszcie to miejsce. Na jawie nie jest jednak taka rozsądna. Nadal trwa w związku, w którym partner ją lekceważy.

Z badań wynika, że co innego śni się kobietom, co innego mężczyznom. Mężczyźni częściej śnią, że znajdują się w nieznanym, nieprzyjaznym miejscu, sny kobiet często rozgrywają się w domu. Erotyczne sny zdecydowanie częściej miewają mężczyźni, ich partnerkami są zazwyczaj atrakcyjne, nieznane kobiety. Sny kobiet są nasycone romantyzmem, śnią im się częściej partnerzy, których dobrze znają. Sny dziewczynek w wieku przedszkolnym oraz w okresie dorastania zazwyczaj dobrze się kończą. Chłopcy mają w snach mniej szczęścia. Dziecięcych snów dorośli na ogół nie traktują zbyt poważnie.

Gdy dziecko nie rozumie swojego snu albo przestraszy się sennego koszmaru, rodzice zazwyczaj starają się "wybić mu te głupoty z głowy", lekceważą przesłanie, które niesie sen. Tymczasem w afrykańskim szczepie Senoi małe dzieci uczy się opowiadać sny, które są później omawiane i interpretowane przez dorosłych. Ludy żyjące nadal w bliskim kontakcie z przyrodą wydają się lepiej rozumieć pierwotną naturę snów, ich baśniowość, wizyjność, irracjonalizm. Sny dowodzą przecież, że możliwe jest to, co niemożliwe. Tak właśnie uważał Jung, twórca psychologii głębi. Gdy pewna kobieta poprosiła go, by wyjaśnił jej dziwny sen o mechanicznym zwierzątku zbudowanym z diamentów, ale poruszającym się jak żywe, Jung odpowiedział: "Sen miał panią przekonać, że niemożliwe jest możliwe. Jest pani zbyt wielką racjonalistką, nie jest pani otwarta na cuda, a cuda istnieją, w sferze psychicznej cuda się zdarzają".

Kamienie pod poduszką


Współcześni ezoterycy postrzegają marzenia senne jako wyraz nieświadomej mądrości, głos wyższego "ja". Dopuszczają w czasie snu możliwość astralnych podróży w czasie i przestrzeni oraz kontaktowania się z aniołami, duchowymi opiekunami, a nawet z Bogiem. We współczesnych praktykach stosowane są określone rytuały oraz media przywołujące sny przewodniki lub sny prorocze. Owymi mediami pośredniczącymi w przywoływaniu upragnionych snów bywają na przykład zioła i kamienie. Do typowych "sennych" kamieni należą: kamień księżycowy, selenit, perły i kryształy. Same kamienie nie zdziałają nic, dopiero intencja śniącego nadaje im moc przywoływania określonych snów. Szczególnie przydatne do odbierania informacji podczas snów są kryształy, służące jako wzmacniacze.

Należy wybrać kryształ - najlepiej mocno zwężający się ku jednemu z końców - i nie używać go do żadnych innych celów, a jedynie jako senne medium. Najpierw trzeba taki kryształ "oczyścić" - pozostawić na zewnątrz w świetle księżyca podczas pełni. Następnie należy kryształ "zadedykować", czyli powołać go do spełniania nowej funkcji i nadać mu moc. Najlepiej mieć kilka różnych magicznych kamieni, przywołujących różne sny. Przed zaśnięciem trzymamy je w ręku, umieszczamy pod poduszką lub kładziemy w pobliżu łóżka. Można także uszyć "nasenne" poduszki, przywołujące określone sny, ale także ułatwiające zasypianie.

Pomagają w tym olejki eteryczne zawarte w ziołach, którymi należy wypełnić poduszkę. Najlepiej nadają się do tego lawenda i krwawnik. Co zrobić, aby sny służyły naszemu rozwojowi? Czy należy je pamiętać i analizować? Niekoniecznie, gdyż spełniają one swoją funkcję niezależnie od tego, czy je pamiętamy, czy nie. Ale warto je analizować. Wchodzimy wtedy głębiej w swój wewnętrzny świat, lepiej rozumiemy siebie i dzięki temu możemy świadomie kierować swoim życiem.

Na tropie symboli


Sny warto opowiadać w czasie teraźniejszym, w pierwszej osobie. Najlepiej także spytać innych, jak wytłumaczyliby sobie ów sen, gdyby to im się przyśnił. Sny zazwyczaj chcą nam powiedzieć o czymś, czego nie wiemy, co umyka naszej uwagi lub przypominają o czymś, o czym po prostu nie chcemy pamiętać. Dzięki komentarzom innych osób zaczynamy widzieć pewne sprawy inaczej niż dotychczas... I o to właśnie chodzi. Bo najważniejsze jest to, czego możemy się dzięki informacjom zawartym w snach nauczyć i jak je twórczo wykorzystać.

Jak rozumieć sny?Jak rozumieć sny?

  1. Skoncentruj się na uczuciach ze snu.
    Przypomnij sobie, co czułaś?
    Jakie to były emocje? Opisz je bardzo dokładnie.
    Jakie były one na początku, a jakie pod koniec snu?
    Czy przeżywałaś coś podobnego w przeszłości?
    W jaki sposób łączy się to z Twoim aktualnym życiem?
  2. Opisz najważniejsze sceny, obrazy i przedmioty występujące w tym śnie.
    Co mogą oznaczać? W jaki sposób łączą się z tym, co aktualnie dzieje się w Twoim życiu?
  3. Potraktuj sen jak film. Nadaj mu tytuł i zastanów się, czy to komedia, dramat, horror?
    Jaka nauka płynie z wyśnionej historii?
  4. Odpowiedz na dwa pytania.
    Dlaczego pojawił się ten sen?
    Czego dzięki niemu dowiedziałaś się o sobie?

 

Źródło: Wróżka nr 9/2004
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl