Gadające flakoniki

Są wypełnione dwoma rodzajami płynu. Ten na górze ma inną barwę niż ten na dole. Dwukolorowe olejki łączą w sobie lecznicze moce energii roślin, minerałów, barw i światła. Wymieszane w różnych proporcjach, tworzą 105 zestawów o zróżnicowanym działaniu. Każdy z nich niesie ze sobą też inne przesłanie.

Gadające flakoniki – Na przykład kolor koralowy informuje o konfliktach w rodzinie – mówi Elissabeth. – A kiedy ktoś wybiera do terapii flakony z białą esencją, to znaczy, że chce, aby wyszły na jaw sprawy dotychczas ukrywane: przez niego lub innych ludzi. Ale te olejki potrafią nie tylko mówić o tym, co się dzieje w naszej duszy. Wspaniale wpływają także na ciało. Biały na przykład pomaga w pozbywaniu się z organizmu wszelkich złogów. A pomarańczowy likwiduje blokady energetyczne i przyspiesza wchłanianie witaminy C.

Energia roślin i światła

Elissabeth dużo wie o znaczeniu 15 barw, które składają się na esencje Equilibrium. A to cały ocean wiedzy, bo oddziaływaniem koloru na człowieka zaczęto się interesować już w starożytności. Dziś z tych doświadczeń korzysta zarówno medycyna konwencjonalna, jak i niekonwencjonalna. Aura-Soma też. Choć robi to na swój sposób.

– Nasza metoda tym różni się od innych, że tu zawsze interpretuje się dwa kolory – wyjaśnia terapeutka. – Płyn na górze flakonika oznacza świadomość, a ten na dole mówi o podświadomości. Jeśli na przykład na górze jest płyn zielony, który oznacza otwarcie, rozkwit, a na dole koralowy, czyli symbol konfliktów rodzinnych, to znaczy, że można te problemy rozwiązać właśnie przez osobisty rozwój i otwarcie się na drugiego człowieka. A gdy na górze jest turkus, symbol komunikacji, a na dole fiolet, kolor duchowości, to wiadomo, że osoba, która wybrała ten flakon, powinna poznawać świat poprzez rozmowy z ludźmi. Gdy kolejność barw jest odwrotna, to lepiej będzie, jeśli ten człowiek zacznie w życiu kierować się intuicją.

Metodę Aura-Soma opracowała ponad dwadzieścia kilka lat temu angielska uzdrowicielka i farmaceutka Vicky Wall. To ona wymyśliła i wykonała większość flakoników Equilibrium. Po jej śmierci badania nad nowymi esencjami kontynuuje uczeń Vicky, Mike Booth. Wraz ze współpracownikami opracowuje on coraz nowsze i doskonalsze kompozycje energii roślin, minerałów, kolorów i światła. Ale jak dobrać składniki, by te wszystkie elementy tak doskonale zadziałały na człowieka?

Niepotrzebny tłumacz


Terapeutka mówi, że w tym wypadku wiele zależy od intuicji. Bo tak, jak istnieją geniusze z absolutnym słuchem czy wyostrzonym zmysłem smaku albo węchu, tak zdarzają się ludzie uwrażliwieni na aurę żywych istot i przedmiotów. Potrafią oni wyczuć i wydzielić z otoczenia energię konkretnego kwiatu, kryształu, zwierzęcia czy człowieka. A potem – pracując według sobie tylko znanych receptur – przekształcić ją w płynną esencję. Terapia Aura-Soma bazuje na powszechnie znanej tezie, że to, co się dzieje z ciałem człowieka, ma swoje źródło w psychice. Ktoś, kto skarży się na złe samopoczucie, nie pamięta na ogół przykrych zdarzeń z dzieciństwa bądź nie potrafi dopatrzyć się związku między tym, co go kiedyś spotkało, a chorobą, z którą musi zmierzyć się teraz. Ten związek pomagają odszyfrować dwubarwne flakoniki Aura-Somy.

reklama


Vicky Wall przyświecała idea, by każdy człowiek potrafił sam zdiagnozować swoje dolegliwości i samodzielnie się wyleczyć. Wybierając intuicyjnie – na podstawie pierwszego odruchu – taką, a nie inną buteleczkę, klient wskazuje prawdziwe źródło swoich problemów. A terapeuta tylko tłumaczy, co ten wybór oznacza. Niekiedy zresztą taki „tłumacz” jest niepotrzebny. Zdarza się bowiem, że samo wzięcie flakonika do ręki odblokowuje pamięć i wypuszcza na światło dzienne upiory, które z bunkra podświadomości systematycznie niszczyły Twoje życie. Przekonałam się o tym, kiedy wybrałam swoje cztery buteleczki.

– Pierwsza – mówi Elissabeth – odpowie na pytanie: „Kim jesteś?”. Druga: „Nad jaką blokadą powinnaś aktualnie pracować?”. Trzecia: „Jaka jest twoja obecna sytuacja?”. A czwarta: „Co się zmieni, gdy będziesz pracować z olejkami?”. Terapeutka zostawia mnie w pokoju samą. Przed odczytaniem znaczenia wybranych przez klienta flakonów lubi chwilę pomedytować. Wtedy interpretacja jest trafniejsza.

Piękna, lekka, delikatna

I faktycznie. Diagnoza dotycząca mojego życia jest dość celna. Aby wyeliminować blokady hamujące mój wewnętrzny rozwój i poprawić sytuację, w której się znajduję, powinnam używać esencji na dole różowej, a na górze fioletowej. Zdaniem Elissabeth mój główny problem to niedostatek miłości do samej siebie. Smarując się każdego dnia olejkiem z buteleczki, która najbardziej mnie zainteresowała, mam szansę to zmienić.

– Flakonik, który pani wybrała, zawiera mnóstwo energii planety Wenus, czyli czystej miłości, szczęścia i stabilizacji – interpretuje terapeutka. – Czeka panią ogromny rozwój psychiczny, uzdrowienie przez piękno. Będzie pani się zajmować muzyką, tańcem, a może pisać książki...

Elissabeth dodaje, że esencje Aura-Soma ogromnie uwrażliwiają i sprawiają, że jeśli mamy marzenia, to spełniają się one szybciej, niż byśmy chcieli. Tłumaczy też, że fiolet oznacza potężną energię jasnowidzenia.

– Przez serce wejdzie pani głębiej do swej kobiecej intuicji – mówi. – Będzie się pani czuła piękna, lekka, delikatna... Bo teraz ma pani za dużo męskiej energii. Powinna pani więcej pracować nad rozwojem swojej kobiecości. Najlepiej leżeć na kanapie i pachnieć.

Bardzo mi taka praca nad sobą odpowiada. Wczoraj – po tygodniu wcierania olejku w okolice serca – zadzwonił ważny telefon, na który czekałam pół roku. Położyłam się więc na kanapę i czekam dalej. Bo kto wie – może w naszym zwariowanym świecie taka dwubarwna buteleczka naprawdę potrafi zmienić całe życie?


Anna Frankowska



Znaczenie kolorów

BIAŁY – rozświetla umysł, porządkuje myśli, rozwija samoświadomość i pomaga ujrzeć stare sprawy w nowym świetle.
CZERWONY – dostarcza organizmowi potężną dawkę energii i wyzwala długo tłumione namiętności.
POMARAŃCZOWY – ośmiela do podejmowania nowych działań, pomaga odzyskać utraconą radość życia.
RÓŻOWY – rozwija zdolność dawania i przyjmowania miłości; łagodzi lęki, obawy i smutek.
ZŁOTY – pomaga dotrzeć do głębokiej wiedzy; harmonizuje układ trawienny i wydalniczy.
ŻÓŁTY – działa na układ nerwowy, wątrobę, nerki, śledzionę, woreczek żółciowy, splot słoneczny.
OLIWKOWY – równoważy energię męską i żeńską, wzmacnia wytrwałość i poczucie wewnętrznej harmonii.
ZIELONY – pozwala nadać swojemu życiu nowy kierunek, jest dobry dla wszystkich, którzy mają trudności z podejmowaniem decyzji.
TURKUSOWY – łączy energię serca z narządami mowy, przydatny dla mówców i tych, którzy nie potrafią wyrażać uczuć.
NIEBIESKI – wzbudza zdolności twórcze; harmonizuje pracę tarczycy i gruczołów przytarczycznych.
BŁĘKIT KRÓLEWSKI – pozwala odbudować wiarę w siebie, oczyszcza ciało i duszę.
FIOLETOWY – pomaga w medytacji, uspokaja, harmonizuje myśli i uczucia.
PURPUROWY – poprawia relacje z ludźmi, działa leczniczo na układ hormonalny, pomaga lepiej znieść operacje i okres rekonwalescencji.
KORALOWY – wzmacnia psychikę, dodaje pewności siebie i rozwija zdolność do kompromisu.


 

Źródło: Wróżka nr 6/2008
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl