- Które zwierzę to Mokele? - zapytali naukowcy członków kilkudziesięciu afrykańskich plemion. Spośród pliku fotografii tubylcy bez wahania wybrali jedną: brontozaura.
Ogromne afrykańskie słońce powoli opadało ku linii horyzontu, kiedy zoolodzy Ivan Sanderson i Gerald Russelem dotarli po całym dniu żeglugi do górzystych okolic ujścia rzeki Mainiu w Kamerunie. Mieli właśnie zamiar bliżej się przyjrzeć jednej z wyżłobionych przez wody pieczar, kiedy z jej wnętrza wydobył się straszny ryk. Przerażony tym afrykański przewodnik osunął się na dno łodzi i skulony w kłębek powtarzał tylko jedno słowo: Mokele. Nagle coś ogromnego wysunęło się z pieczary i spiętrzywszy wodę przed dziobem łodzi gwałtownie się zanurzyło. Obaj naukowcy dostrzegli tylko potężnych rozmiarów czarny łeb wielkości dorosłego hipopotama, spłaszczony z góry, jak u foki. Potem zapadła martwa cisza, jakby cała przyroda wstrzymała oddech...
Zadziwiająca hybryda
Kryptozoolodzy zajmujący się badaniem zwierząt, które dawno wyginęły, nieraz już się przekonali, że wiele ziemskich stworzeń, uznawanych przez naukę za wymarłe przed milionami lat, pojawia się nagle w niedostępnych zakątkach Ziemi. Tak było również z wyłowioną przez rybaków na wyspach Komorach, 22 marca 1972 roku, rybą latimerią, uznawaną za gatunek wymarły przed 65 milionami lat! Nic więc dziwnego, że nadchodzące od mieszkańców centralnej Afryki meldunki o potężnym stworze żyjącym na rozległych moczarach Kamerunu potraktowano poważnie. Tym bardziej, że pierwszy sygnał o Mokele, zadziwiającej hybrydzie słonia, hipopotama i lwa z szyją żyrafy i ogonem węża dotarł z Afryki do Europy już przeszło 200 lat temu. Spotkał go wtedy jeden z francuskich misjonarzy.
Na następny sygnał przyszło poczekać aż do 1907 roku, kiedy na potwora natknął się słynny niemiecki podróżnik Hans Schomburgk. Zaintrygowany przygodą, przeprowadził wśród tubylców wywiad i szybko zorientował się, że choć różne plemiona afrykańskie różnie potwora nazywają, to mówią o tym samym stworzeniu. Ustalił też, że Mokele pojawiał się na terenie obejmującym cały basen rzeki Kongo, Angolę, część dzisiejszego Kamerunu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Gabonu i Zairu. Chodziło więc o obszar około 5 milionów kilometrów kwadratowych, na którym żyje 57 milionów ludzi.
The requested URL was not found on this server.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.