Oko na Maroko

Maria, lekarz laryngolog, trafiła do ortoptystki dzięki swojemu dziecku, które miało kłopoty z nauką czytania. Mało że synek nie robił postępów i sylabizował z trudem, to jeszcze po półgodzinnym czytaniu i pisaniu narzekał na ból głowy. Początkowo podejrzewano dysleksję. Jednak tradycyjna terapia dla dyslektyków nie dawała efektów.

Oko na Maroko Oboje trafili więc do Gabinetu Terapii Dziecięcej Impuls Bożenny Odowskiej-Szlachcic. Mały w atmosferze zabawy przeszedł całą listę testów: łapanie muchy za skrzydełka przez specjalny symulator, dopatrywanie się kształtów w kolorowej mozaice, czytanie przez szczebelki za pomocą zaprojektowanego przez panią Bożennę ortopudełka i wiele innych.

Wreszcie badanie na skomplikowanym przyrządzie zwanym synoptoforem, który wygląda jak przyrząd celowniczo-sterowniczy do odpalania rakiety dalekiego zasięgu. Wszystko po to, by stwierdzić, czy gałki oczne chłopca ustawiają się prawidłowo, to znaczy równolegle, i czy oczy współpracują ze sobą. I wyszło szydło z worka. To nie była dysleksja! Chłopiec miał ukrytego zeza. Właśnie ta z pozoru drobna wada utrudniała mu prawidłowe widzenie i sprawiała, że bardzo się męczył przy czytaniu.

Zaczął ćwiczyć. Maria, widząc postępy synka, zainteresowała się metodą. Sama często wykonuje zabiegi z użyciem mikroskopu. I właśnie ta praca zaczęła jej sprawiać kłopot. Badania na synoptoforze i testy pokazały, że też ma zaburzenia konwergencji, czyli umiejętności skupiania wzroku na jednym punkcie. Dziś wykonuje ćwiczenia razem z synkiem. W dorosłym wieku trudno całkowicie wyeliminować wadę, ale dzięki systematycznej pracy można polepszyć widzenie. A już na pewno przeciwdziałać przemęczeniu oczu.

reklama

Matematyk i malarz

„Ma miarkę w oku” – mówimy o kimś, kto dobrze trafia z rozmiarem, dystansem, celnie rzuca. Ale to nie samo oko sprawia, że dobrze oceniamy odległość czy wielkość. To mózg, który dostaje dwa obrazy z oczu, dokonuje szybkiej fuzji w jeden i dysponując kątem między przedmiotem a horyzontem oraz miarą rozstawu źrenic, w mgnieniu oka ustawia przedmiot w przestrzeni. Nawet drobna zmiana w ustawieniu gałek ocznych sprawia, że obrazy, które dostaje mózg, różnią się i zaczynają mu sprawiać kłopot. Mimo to jego zdolność do tworzenia jednego obrazu jest tak duża, że przy małym odchyleniu jednego oka udaje mu się skorygować błąd. Pod warunkiem, że obiekt, na który patrzymy, znajduje się w odległości nie większej niż 10 metrów. Na przedmioty położone dalej patrzy bardziej malarsko i architektonicznie. Posługuje się położeniem cieni i prawami perspektywy.

Ortoptyka

Powstała w latach 30. XX wieku w Anglii. Zajmuje się badaniem całego procesu widzenia, zwłaszcza zaburzeń w ustawieniu i ruchach gałek ocznych. Uzupełnia okulistykę. Ortoptyka rozwinęła cały system rehabilitacyjny pomagający w skoordynowaniu wszystkich elementów widzenia: od prawidłowego łapania światła, przez pracę ośrodków mózgowych interpretujących otrzymany obraz, po działanie mięśni ocznych. Wszystko to ma bowiem znaczenie dla jakości widzenia. A z kolei od prawidłowego wzroku zależą nasze podstawowe umiejętności.

Źródło: Wróżka nr 11/2007
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl