Rasputin - opętany czy święty

Fenomen Rasputina nie daje spokoju historykom, badaczom kultury, artystom, teologom. Im więcej pytań, tym mniej oczywiste wydają się odpowiedzi.

Rasputin - opętany czy świętyWciąż najmniej wiemy o tym, jak to się stało, że syberyjski chłop, półanalfabeta, najgorszy we wsi chuligan i pijanica, uganiający się za kobietami (choć już żonaty i ojciec trojga dzieci), doznał religijnego objawienia i wyruszył w świat, przekonany, że taka właśnie jest jego droga. Jedno jest pewne. Prymitywny erotoman zapewne zabawiałby się dalej z wiejskimi dziewuchami i nie zawracał sobie głowy przemianą duchową. Tymczasem Rasputin któregoś dnia wybrał się do klasztoru w Wierchoturie, aby wziąć udział w modłach i ćwiczeniach pokutnych.

Klasztor ten uchodził za zakład poprawczy dla duchownych przejawiających skłonności do herezji. A poglądy sprzeczne z dogmatami prawosławia niezwykle fascynowały Rasputina. Interesowały go zwłaszcza wyznawane przez chłystów tajemnice prawdziwej wiary. Prorok tej sekty Danił Filipicz nawoływał wyznawców do wskrzeszenia żarliwości pierwszych chrześcijan.

Nauczał też, że każdy człowiek jeszcze za życia może wejść do Królestwa Niebieskiego i złączyć się z Bogiem. Trzeba jednak umrzeć „tajemniczą śmiercią Chrystusa”, czyli dokonać mistycznej przemiany swojego żywego ciała. Aby tak się stało, należy poddać się woli Ducha Świętego i poprzez stłumienie wszystkich żądz pokonać w sobie grzesznika. Wtedy można czynić cuda, leczyć chorych, wskrzeszać umarłych i wieszczyć przyszłość, czyli mieć prawdziwą moc Jezusa.

reklama
Źródło: Wróżka nr 3/2005
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl