Kobiety płaczą, a mężczyźni...

Darek i Marianna rozwiedli się. Darek o wizycie u psychologa nie chciał słyszeć. Okazało się, że powodem ich kłopotów i jego agresji nie jest wychowanie, czyniące mężczyzn bezradnymi wobec łez, ale niechęć i poczucie winy wobec żony. Otóż Darek spotykał się od roku z pewną młodą Ukrainką. Chciał od żony odejść, ale nie miał odwagi. Emocje, z którymi nie mógł sobie poradzić, zamieniały się w złość.

A Anna? Okazało się, że ma konserwatywne poglądy i nie przeszkadza jej, że mąż wychodzi z domu i milczy, gdy kobieta płacze. Zdaniem Anny, od pocieszania i wycierania noska są przyjaciółki i matki. Mąż jest od czegoś innego.

Ta tradycyjna postawa nie jest niczym dziwnym i rzadkim na świecie mimo zmian, jakie w naszej obyczajowości zaszły w ostatnim dziesięcioleciu.


Katarzyna Nowakowska
fot. shutterstock.com

reklama



Żeby łzy przyniosły ulgę

  • Płacz jest sygnałem, że dzieje się coś niedobrego. Lekceważenie łez byłoby niemądre. Psycholog Randolph Cornelius uważa wręcz, że płacz pojawił się jako narzędzie komunikacji. Niemowlęta i małe dzieci płaczą, gdy „coś jest nie tak”. W ten sposób zwracają na siebie uwagę opiekuna. Jeśli więc chce nam się płakać, dajmy sobie na to pozwolenie, ale potem zastanówmy się, co nas doprowadziło do łez. Łzy nie przyniosą ulgi, jeśli problem, który nas do nich doprowadził, nie zostanie rozwiązany.
  • Jeśli zauważysz, że płaczesz, gdy czujesz złość na niego (a to częste u kobiet), warto odpowiedzieć sobie na pytania:
    Dlaczego jestem wściekła?
    Czy potrafię zadbać o siebie?
    Co chciałabym zmienić w relacji z nim?
  • Jeśli dojdziesz do wniosku, że… płaczem manipulujesz innymi, bo na przykład chcesz skupić na sobie ich uwagę, pomyśl, dlaczego nie wyrażasz wprost swoich potrzeb? Spróbuj wyobrazić sobie alternatywne metody osiągania tego, co pragniesz, a potem zastosuj je w praktyce. Bardzo możliwe, że okażą się skuteczniejsze niż łzy.
  • Zastanów się, czy płacz połączony z użalaniem się nad sobą nie chroni Cię przed zmianą, przed spotkaniem z tym, co naprawdę rani. Daje chwilową ulgę w cierpieniu i działa przeciw Tobie – bo sprawia, że wracasz do złego męża, okrutnych rodziców czy poniżającej pracy. Lepiej wówczas przestać płakać i energię, jaką wkładałaś w łzy, wykorzystać do zmiany swojego życia. Łzy bywają szkodliwe.
  • Nie znosisz płakać i wstydzisz się swoich łez? Dlaczego nie możesz pozwolić sobie na słabość? Czy zawsze musisz być twarda? Dlaczego płacz budzi we Tobie lęk? Pamiętaj, że siła osobowości nie polega na ukrywaniu słabości, udawaniu, że ich nie ma, ale na zaakceptowaniu ich i szanowaniu. Pamiętaj, że bywają łzy szczęścia. W krwawym „Kill Billu” Uma Thurman szlocha ze szczęścia, gdy udaje jej się odnaleźć córkę.

Źródło: Wróżka nr 4/2009
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

Promocja wróżka