Castro, Chávez i duchy


Na Kubie wszyscy wiedzą o tym, że Fidel Castro Ruz w wieku sześciu lat poddany był inicjacji w palo mayombe. Jest to religia przyniesiona na Kubę z prowincji Mayombe w Kongo. Palo – po hiszpańsku „patyk, kij” – to odniesienie do duchów zamieszkujących drzewa. Fidel, urodzony w gospodarstwie na przedmieściach Santiago de Cuba, był słaby i chorowity. Pewna Kongijka przekonała panią Ruz, aby dokonać ceremoniału i ocalić jej synkowi życie. Podczas rytuału chłopczyk był poddany „inspekcji”: magicznemu badaniu przyszłości dla stwierdzenia, czy orisze pozwalają na kurację. Od tej chwili Castro miał znaleźć się pod opieką Ayaguny, jednego z wcieleń Wielkiego Bóstwa, od którego pochodzą bogowie-wojownicy.

Sam Fidel w serii wywiadów na tematy religijne udzielonych kapłanowi i pisarzowi, Frei Betto, opublikowanych w książce „Fidel i religia”, opowiedział o magicznym środowisku istniejącym w okolicy, gdzie spędził dzieciństwo i gdzie wiara w santerię i palo mayombe była niezwykle rozpowszechniona. „Tamtejsze rodziny – powiedział Fidel – miały różne wierzenia. Wierzyły w Boga i rozmaitych świętych. Niektórzy z nich byli w liturgii, byli oficjalni, inni nie… Wielu ludzi wierzyło także w duchy, w zjawy. Pamiętam, że jako dziecko słyszałem historie o duchach, zjawach, opowiadano o tym we wszystkich rodzinach i także w moim własnym domu”.

Bardzo jest więc prawdopodobne, że matka małego Fidela istotnie zaprowadziła go na seans palo mayombe. Nie jest już żadną tajemnicą, że niektóre z osób najbliższych Castro, już zmarłe, praktykowały santerię i spirytyzm. Należeli do nich osobisty lekarz przywódcy, komendant René Vallejo, wieloletnia osobista sekretarka Fidela Celia Sánchez czy jego bliska przyjaciółka Haydée Santamaria, członek Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kuby. Nie jest to już temat tabu i członkowie rządu nie widzą w tym problemu.


Wcielenie bóstwa

Cały świat zastanawia się, jakim cudem reżim Castro jeszcze nie upadł w całkowicie zrujnowanym kraju. Czyżby tylko za sprawą terroru? I oto zdarzyło się coś, co, jak twierdzą wtajemniczeni, dostarcza objaśnienia.

reklama


24 listopada 1999 roku Elizabeth Brotons, jej syn Elián González i jego ojczym oraz 12 innych osób uciekli z Kuby na tratwie, która rozpadła się w pobliżu Florydy. Utonęli wszyscy z wyjątkiem sześcioletniego Eliana. Chłopczyk uczepiony dętki samochodowej spędził niemal dwie doby w wodzie. Wyłowiony przez kuter rybacki, został oddany pod opiekę dalekiej rodziny, która już wcześniej znalazła się w Miami. I tu nastąpiło coś niezwykłego.Reżim kubański, który przechodził do porządku dziennego nad masowymi ucieczkami, tym razem rozpętał niebywałą kampanię międzynarodową dla zmuszenia rządu USA do odesłania tego jednego chłopca na Kubę.

Amerykanie zezwolili, aby babcie chłopca przybyły do USA i zobaczyły się z wnukiem. Podczas spotkania w domu rektorki Uniwersytetu de Barry w Miami obie babcie ugryzły język Eliana, tłumacząc, że „tylko wykonujemy polecenia”. Kubański pisarz na wygnaniu, Guillermo Cabrera Infante, nie ma wątpliwości, że była to magiczna praktyka, typowa dla santerii.

Przywódcy emigracji kubańskiej, dobrze poinformowani, co dzieje się na wysokich szczeblach władzy na wyspie, ujawnili, że sprawa istotnie ma dla Castro żywotne znaczenie. Kapłani santerii objaśnili mu, że Elián González jest na Ziemi przedstawicielem Elegguá, orisza mającego w swoich rękach przyszłość ludzi, „tego, który otwiera i zamyka drogi”. Elegguá w przedstawieniach santerii ma zazwyczaj postać dziecka. Co gorsza, czarownicy doszli do wniosku, że jeśli Elián nie wróci na wyspę, kastryzm w niedalekiej przyszłości zniknie.

Nie zniknął. Na polecenie prokurator generalnej USA Eliána odesłano na Kubę.

Niedawno znów byłem na wyspie. Chodząc uliczkami starej Hawany pomiędzy kopcami osypujących się tynków, patrząc na wybite szyby, na wychudzone twarze Kubańczyków i ich zapadnięte oczy, w których kryje się strach, złapałem się na myśli, że kto wie, czy w tym wszystkim nie ma jednak ziarna prawdy!


Maciej Kuczyński
Fot. Shutterstock.com

Źródło: Wróżka nr 2/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl