Dobra wróżba do poduszki

Każda opowieść, myśl czy spojrzenie
Tworzą swój mały taniec kolorów
Gdy poskładają się w jedną całość
Wzór tworzą inny od wszystkich wzorów… 


Małgorzata czuje się częścią społeczności karkonoskich i izerskich artystów, którzy biorą udział w spotkaniach artystycznych.

– Na jedno ze spotkań napisałam sporo króciutkich wierszyków i wydrukowałam je w formie małych karteczek. Uczestnicy wieczoru poetyckiego losowali je, jak wróżby z chińskich ciasteczek. Najpiękniejsze było to, że niektóre osoby dziękowały mi za przesłania w nich zawarte. Te wierszyki były dla ludzi jak informacje „popychacze” lub „pocieszyciele” – opowiada. Jej zdaniem wiersz jest filmem, który wyświetla wielowymiarowy przekaz z duszy do duszy. Tak, jak każde dobre działanie – wiersz ma rolę do spełnienia. A poezja pozwala nie tylko wyrażać uczucia, wyzwala też pozytywne emocje i ma moc terapeutyczną.

Pisanie wierszy to moja dyskusja z głosem wewnętrznym, który mówi do mnie wierszem, myśli wierszem i wierszem bawi się ze mną w życie. Jakżeby nie dzielić się tym ze światem, gdy w poezji jest tyle wdzięczności, radości, czułości, troski? Tak więc po latach pisania dla siebie „do szuflady”, piszę teraz także dla innych, „do poduszki”.

reklama

MacierzankaMacierzanka
Wiele roślin może przyćmić ją urodą kwiatów, nie słynie też ze zniewalającego aromatu. Jest krzewinką o drobnych, parzyście osadzonych listkach, skromnie płoży się przy drogach wiejskich, na skrajach lasów sosnowych. Drobne różowe kwiatki ukazują się od czerwca do września, wtedy się je zbiera, ścinając tylko gałązki z kwiatostanami i bogato ulistnione. Ziele po roztarciu ma przyjemny zapach i nieco gorzkawy smak. Ale historia tego miłego dla oka ziela jest długa i ciekawa.

W czasach starożytnych przypisywano mu moc odstraszania węży i skorpionów, w Egipcie podobno była dodawana do substancji używanej do balsamowania zwłok. Przez wieki nie straciła na znaczeniu, pomagała odświeżyć oddech, leczyć stłuczenia, choroby kobiece, dolegliwości żołądkowe. Sięgano po nią przy bólach głowy, katarze i spazmach.

Dzisiaj również – dzięki temu, że zawiera złożony olejek lotny, a w nim między innymi tymol i karwakrol – stosowana jest w mieszankach ziołowych jako środek odkażający, wykrztuśny, rozkurczowy. Z macierzanki robi się odwary i napary. Używa się ich do płukania gardła i jamy ustnej, przemywa twarz, gdy są problemy z trądzikiem. Stosuje się je też do kąpieli wzmacniających – zwłaszcza dla dzieci i osób starszych osłabionych chorobą.

ChmielChmiel
Jest przede wszystkim kojarzony z piwem. A także z tym, że jest składnikiem szamponów do włosów (przy czym zarówno można umyć włosy szamponem chmielowym, jak i wypłukać je w piwie, gdy chce się im dodać blasku). Chmiel, jak widać, zasłużył na swoją popularność. Często więc można spotkać tę wysokopienną roślinę (ma do 8-12 metrów wysokości), przeważnie na plantacjach, ale też w wilgotnych lasach, starych parkach. Najcenniejsze w chmielu są szyszki, zawarte w nich olejki eteryczne mają właściwości lecznicze, i to one właśnie nadają piwu charakterystyczną goryczkę. Ale to nie wszystko, co potrafi chmiel.

Zauważono, że kobiety pracujące na chmielowych plantacjach częściej mają miesiączki, niezależnie od dnia cyklu. Ta obserwacja doprowadziła do badań, a badania do wniosku, że chmiel zwiększa wydzielanie hormonów kobiecych. Niektóre związki zawarte w szyszkach chmielowych, przenikając przez skórę, mogą przyspieszać menstruację. Odwar z szyszek jest pomocny także w innej kobiecej sprawie – poprawia samopoczucie kobiet w czasie menopauzy. Chmiel podobno potrafi obniżyć popęd płciowy, w średniowieczu

z tego właśnie powodu podawano go mnichom. Natomiast z całą pewnością – dzięki zawartej w nim lupulinie – ma właściwości nasenne i uspokajające. W celu wyciszenia skołatanych nerwów można stosować chmielowe wyciągi wodne. Na dobry, spokojny sen zbawiennie podziała aromat szyszek wypełniających specjalnie do tego celu przygotowaną poduszkę.

LawendaLawenda
Rozsławił ją niebywały aromat, fantastyczna barwa, której nadała swoje imię, Prowansja… a może odwrotnie – to ona rozsławiła Prowansję… W każdym razie lawenda i Prowansja już na zawsze będą występować w jednym pięknym skojarzeniu. Zapach lawendy unosi się w niejednym domu, wypełnia szafy z ubraniami, szuflady z bielizną. Jak rozejrzeć się uważnie po łazience, to też można ją odnaleźć: w mydłach, balsamach, żelach pod prysznic i do kąpieli. Najcenniejszym składnikiem lawendy jest olejek eteryczny uzyskiwany z drobnych fioletowych kwiatów. Ma on działanie przeciwbakteryjne, stosowany jest więc w przypadku opryszczki, trądziku, stanów zapalnych skóry.

Ułatwia gojenie się ran, łagodzi skutki ukąszeń, oparzeń, owrzodzeń. Po lawendę sięga się także, gdy są potrzebne inhalacje przy przeziębieniach i zapaleniu oskrzeli albo płukanki przy chorobach gardła i jamy ustnej. Lista zalet lawendy jest długa, trudno zdecydować, która zasługuje na zajęcie pierwszego miejsca. A może ta, kórej lawenda zawdzięcza swą ogromną popularność? W cudowny, niemal magiczny sposób uspokaja, likwiduje napięcia nerwowe, także te związane ze stresem, i ułatwia zasypianie.


Katarzyna Głowacka

Źródło: Wróżka nr 7/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl