Taniec ze zwierzakami

Zabójczy freestyle

Gronostaj

Zabójczy freestyle
Wszędzie go pełno. Brązowo-białe futerko biega, miota się, tarza, podskakuje na trawie, jakby wstąpił w nie diabeł. Albo jakby tańczyło akrobacje w stylu wolnym. Gronostaj (Mustela erminea) jest najbardziej nieobliczalnym artystą królestwa zwierząt. Myśliwi nazywają jego popisy „tańcem śmierci”. Wielokrotnie widziano bowiem, jak zahipnotyzowany popisem drapieżnika zając przystawał i patrzył jak urzeczony. Gronostaj zaś skwapliwie korzystał z okazji, by po wyczerpującym tańcu co nieco przekąsić. Ale może to być też kwestia przypadku. Jest też inne wytłumaczenie tego dziwacznego zachowania. Według niego łowca sam pada ofiarą nicienia. Pasożyt ten wywołuje powstawanie narośli kostnych, uciskających układ nerwowy gronostaja. Innymi słowy, obłąkańczy freestyle może wcale nie być wyrachowana pułapką, ale objawem choroby neurologicznej. Tak czy siak zapiera dech w piersiach.

Disco rybka

Danio pręgowane

Disco rybka
Jest bardziej muzykalna niż szympans. Danio pręgowane (Danio rerio) to jedyna ryba, która czuje rytm. Parzysty beat „Bez VAT, bez VAT!” to dla niej pestka. Zapamiętuje go i powtarza (drganiami ciała) nawet po 20 sekundach. Według naukowców to niezwykłe poczucie rytmu chroni ją przed drapieżnikami.

Hubert Musiał
Fot. Nature.pl/BeW, BIOSphoto/Makmedia, Shutterstock.com

reklama
Źródło: Wróżka nr 4/2011
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

Promocja wróżka