Z czego tak naprawdę robiona jest Coca-Cola? Receptura jest podobno przechowywana w sejfie w kwaterze głównej korporacji, w Atlancie. Skład napoju zna tylko kilku najwyższych rangą pracowników i ze względów bezpieczeństwa nie wolno im latać jednocześnie jednym samolotem. Równie pilnie strzeże swych sekretów Pepsi-Cola.
Wedle różnych źródeł napój zawiera: cukier lub syrop fruktozowy, karmel, kofeinę, kwas fosforowy, wanilię oraz – choć producent zarzeka się, że już je wycofał – wyciąg z orzeszków koli i liści koki. Podobno są one pozbawiane „narkotycznych” właściwości, ale ciągle ich się używa ze względu na walory smakowe. Coca-Cola nigdy nie skomentowała tych doniesień.
W ubiegłym roku Ira Glass, prezenter radiowego programu „This American Life”, ogłosił, że receptura coli została już dawno upubliczniona! Powołał się na jedno z czasopism z Atlanty, które jeszcze w latach 70. opublikowało serię archiwalnych zdjęć sprzed 100 lat. Wśród nich znalazła się fotografia otwartego zeszytu z zapiskami, które wyglądały jak kucharskie przepisy.
Glass uznał, że jest to receptura napoju, spisana przez samego wynalazcę, Johna Pembertona. Przepis zawierał między innymi wanilię, sok z limonki, glicerynę, gałkę muszkatołową i odrobinę alkoholu. Glass przygotował według tej receptury napój, którym poczęstował klientów supermarketu. Wszyscy uznali, że smakuje jak… podróbka.
W ciągu godziny po wypiciu puszki napoju gazowanego przez nasz organizm przetacza się chemiczne tornado – alarmują naukowcy.
10. MINUTA – otrzymujemy dawkę cukru równą dziesięciu łyżeczkom (czyli dobowemu zapotrzebowaniu człowieka).
20. MINUTA – insulina transportuje cukier do komórek (głównie w pasie nabrzusznym), gdzie jest zamieniany w tłuszcz. System trawienny wchłania kofeinę.
40. MINUTA – rośnie ciśnienie krwi, rozszerzają się źrenice.
45. MINUTA – rozpoczyna się produkcja dopaminy, która pobudza układ nagrody w mózgu (podobnie działają narkotyki).
50. MINUTA – kwas ortofosforowy wiąże wapń, magnez i cynk, a moczopędne właściwości kofeiny powodują wydalenie ich wraz z całą wodą, jaka była w puszce.
Jesteśmy odwodnieni i wypłukani z minerałów. Odczuwamy spadek cukru, stajemy się zirytowani i ospali.
Stanisław Gieżyński
fot. Flash Press Media,
Forum, Shutterstock.com
dla zalogowanych użytkowników serwisu.