Zamiast kawy – herbata
Listopad jest miesiącem sennym. Żeby się rozbudzić, zaczynamy dzień od kawy. Potem w pracy jedna, druga, trzecia – czasem nawet nam samym rachunek się myli. Lepiej jednak dobrze liczyć i ograniczyć się do jednej, dwóch filiżanek. Kawa, poza tym, że budzi (choć na krótko), wypłukuje z organizmu magnez.
Lepiej więc pić herbatę, która także potrafi podnieść ciśnienie. Każda: zielona, biała i czarna. Ta ostatnia nie ma dobrej prasy, a niesłusznie. Są badania, które mówią, że właśnie ona uspokaja. Osoby, które przez sześć tygodni piły regularnie cztery filiżanki czarnej herbaty, miały w sytuacjach nerwowych poziom kortyzolu (zwanego hormonem stresu) niższy niż ci, którzy parzyli sobie herbatki owocowe.
Ciasteczka ze szczyptą humoru
Kiedy pogoda nas nie rozpieszcza, warto docenić przyprawy. Ciasteczka według chińskiego przepisu działają na zmysły (to afrodyzjak!) i świetnie smakują. Są idealne na poprawę nastroju.
Składniki: 45 g startej gałki muszkatołowej, 45 g startego cynamonu, 10 g mielonych goździków,
1 kg mąki orkiszowej, 300 g cukru trzcinowego, 500 g masła, 4 jajka, szczypta soli.
Przyprawy zmieszać z mąką, dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Odstawić na pół godziny do lodówki. Podzielić na kilka kawałków, rozwałkować. Za pomocą foremek wykroić ciasteczka. Piec około 10 minut w temperaturze 180°C.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.