Jak pingwin z pingwinem


Obserwowano też samice szympansów karłowatych bonobo, które razem uprawiały seks. Obie masturbowały się, przy czym jedna z nich leżała na grzbiecie, a druga na niej.

Zaskakujące było to, że samice, które uprawiały seks wyłącznie z samcami, nie potrafiły znaleźć sobie przyjaciółek. A dla pań bonobo to niezwykle ważne, ponieważ żyją one w grupie i w razie potrzeby wspólnie opiekują się młodymi.


Komedia seksualnych omyłek

Niektóre zwierzęta uprawiają seks z przedstawicielami tej samej płci przez... przypadek. Tak dzieje się u wielu owadów, np. chrząszczy z gatunku Phytoecia rufiventris, które odżywiają się chryzantemami i tam składają jaja. W odróżnieniu od innych owadów są one jednak niewrażliwe na feromony płci. Chrząszcze z tego gatunku próbują się więc odszukać, korzystając z mało precyzyjnej informacji: samce lubią pędy na jednej wysokości, a samice na innej.

Jak łatwo się domyślić, o pomyłkę wtedy nie trudno. Przy pierwszym spotkaniu na wspólnie obgryzanej roślinie samce reagują na osobników męskich tak samo, jak na samice i próbują z nimi kopulować. Wspiąwszy się na chrząszczyka o nieustalonej jeszcze płci, samiec przystępuje do długotrwałego i skomplikowanego procesu sondowania go swym odwłokiem. Tylko w ten sposób może sprawdzić, z kim ma do czynienia.

Jeśli stwierdzi, że to drugi facet, rezygnuje z zalotów i się oddala. Jeśli natrafi na samicę, zaczyna z nią uprawiać seks. Nie wiadomo jednak, dlaczego natura nie wyposażyła tych chrząszczy w geny umożliwiające produkcję feromonów oraz we wrażliwość na nie.

reklama


Podobne problemy z identyfikacją płci partnera mają maleńkie muszki żyjące na liliach wodnych w strumieniach Wielkiej Brytanii. Samce patrolują powierzchnie liści i błyskawicznie rzucają się na wszystko, co choć tylko trochę przypomina im samice, nawet na plamy na liściu. Czasem zdarza się, że samiec pokrywa samca, który gwałtownie się przed tym broni. Na próżno. Zalotnik pozostaje niezrażony i przywiera do grzbietu nieszczęśnika, robiąc swoje.

Zdaniem Kena Preston-Mafthama, który badał te muszki, gwałciciel robi to po to, by uniemożliwić ujeżdżanemu partnerowi wyprzedzenie go w wyścigu do pani muszki. Przecież ona też w końcu na liść przyleci.

Rozwiązły amant pluskwa

Naukowcy nie są jednak w stanie wyjaśnić wszystkich homoseksualnych relacji. Wciąż niezrozumiałe jest na przykład zachowanie pary samców pingwinów żyjących w zoo, w Bremerhaven. Otóż ptaki te nie uprawiały seksu, tylko razem wysiadywały jajo porzucone przez inną parę, a potem wspólnie opiekowały się malcem.

Nie wiadomo też, w jakim celu natura pozwala na dość okrutne zachowania godowe wśród pluskiew z gatunku Afrocimex constrictus. Owady te rozmnażają się dzięki temu, że samiec umieszcza nasienie w układzie rozrodczym samicy podczas traumatycznego zapłodnienienia.

Samce przebijają się bowiem przez ścianę odwłoka innego osobnika i wtedy uwalniają spermę do jamy jego ciała, skąd dociera ona do jaja. Ani przed tą penetracją, ani w trakcie jej trwania pluskwiaki nie rozróżniają osobników żeńskich od męskich. Obiektami ich brutalnych zachowań bywają więc także te ostatnie. Najwyraźniej samce są bardziej rozwiązłe. Ale dlaczego tak jest, wciąż pozostaje zagadką.

Naukowcy nie wykluczają jednego w seksie zwierząt – że jest on dla nich przyjemnością, jak u przeważającej większości ludzi.

Dorota Reinisch
fot. shutterstock

Źródło: Wróżka nr 12/2013
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl