Do szczególnie zmysłowych olejków należy cedrowy – Kleopatra przyjmowała Marka Antoniusza na statku zbudowanym z drzewa cedrowego, nim również wykładano siedziby ulubionych żon cesarzy chińskich z dynastii mandżurskiej.
Zapach szafranu uwielbiał Aleksander Wielki, nakazując moczyć w wyciągu z krokusów szaty swoich nałożnic, a w późniejszych czasach robił to samo kochliwy Król Słońce – Ludwik XIV.
Z kolei jego prawnuk, Ludwik XV uwielbiał kąpiele w damskim towarzystwie, w wodzie z dodatkiem olejku waniliowego, a jego pościel skrapiano wyciągiem z cynamonu.
Nostradamus dla kobiet skarżących się na oziębłość mężów stworzył specjalną mieszankę o piorunującym ponoć działaniu. Składała się z olejków: cyprysowego, irysowego, goździkowego, tatarakowego i aloesowego, płatków czerwonych róż, ambry i piżma.
Aby ciało pięknie pachniało...
W warunkach domowych i przy ograniczonych możliwościach finansowych najlepiej wspomagać się aromatami roślin rosnących w pobliżu. Gotowe olejki zapachowe kupisz w sklepach zielarskich, aptekach lub przez internet.
Wonne maseczki
• Świeża: zetrzyj na tarce świeży ogórek wraz ze skórką, dodaj 2 krople olejku z drzewa sandałowego i kroplę olejku geraniowego. Wymieszaj, nałóż na twarz na 20 minut. Zmyj tonikiem bezalkoholowym, po dodaniu do niego kropli olejku cedrowego.
• Słodka: do 3 łyżek miodu dodaj 2 krople olejku lawendowego oraz po 1 kropli olejku różanego i geraniowego. Nałóż na skórę twarzy i szyi, zmyj przegotowaną wodą aromatyzowaną olejkiem waniliowym (1 kropla na szklankę) po 20 minutach.
Pachnące dezodoranty
• Do ciała: 30 g talku, 5 g proszku z białej glinki, 5-6 kropli ulubionego olejku aromatycznego (różanego, sandałowego, jaśminowego czy waniliowego) wymieszaj i wsyp do szczelnie zamykanego pudełeczka. Przed każdym użyciem wstrząśnij. Taki puder działa jak dezodorant. Zawarty w nim talk ma właściwości lekko wysuszające, zapobiega stanom zapalnym skóry. Glinka zaś odkaża i neutralizuje przykre zapachy.
• Do stóp: do podanych wyżej składników wsyp jeszcze łyżeczkę sproszkowanej kory dębu. Wcieraj w stopy.
Katarzyna Wysocka
fot.: getty images, shutterstock
dla zalogowanych użytkowników serwisu.