Narcyz się nazywam


Skąd się bierze narcyzm?

Czy narcyzmem można się zarazić? Zdaniem Ewy Winnickiej-Wolniewicz często osobowość tego typu wynika z błędów wychowawczych.

Rodzice chcą widzieć w swoim dziecku wszystko, co najlepsze. Wmawiają mu, że jest wspaniałe, nie przyzwyczajają do porażek, do których ma prawo. A dziecko powinno wyciągać z nich wnioski.

Narcyzm może być też efektem buntu przeciwko traumie z wczesnego dzieciństwa, kiedy rodzice patrzyli na swoją pociechę jak na przedmiot. A w każdym z nas jest silna potrzeba dowartościowania.

Związek z narcyzem

Narcyz nie potrafi wczuwać się w potrzeby drugiej osoby. To dramat, a nie powód do dumy i radości. Żyjemy w czasach błysku fleszy i taniej komercji. Obserwujemy dookoła zadowolonych i zdeklarowanych singli. Jeszcze kilka lat temu pojęcie „singiel" nie istniało. Mówiliśmy o starej pannie i starym kawalerze, i te określenia źle się kojarzyły. Dziś single z dumą mówią o życiu w pojedynkę, bo przecież potrafią sobie bez problemu sami radzić w życiu.

Czyżby to był symptom narcyzmu? Może to podejście do życia powinno nas zaniepokoić. – Narcyz nie potrafi zbudować prawdziwego związku – wyjaśnia psycholożka. – Bo nie potrafi w pełni kochać. Kocha tylko wtedy, kiedy przyniesie mu to korzyść. Znajduje się w pierścieniu własnych przeżyć. Nie umie się z niego wydostać.

Czy to znaczy, że narcyz wyznaje wielkie uczucie z wyrachowania? Niekoniecznie. Kiedy mówi „kocham", druga strona jest tym wniebowzięta. Ponieważ on potrzebuje ciągłych zachwytów, więc będzie to wyznanie powtarzał częściej. Miłość to dawanie. Narcyz nie potrafi dawać.

reklama


Narcyzm: dziedziczny czy nabyty? 

Według terapeutki jest to zaburzenie trudne do leczenia, ponieważ osobnik nim dotknięty nie rozumie, że ma taki problem. Naukowcy się spierają, czego jest więcej w tej przypadłości – czy dziedziczności genetycznej, czy cech nabytych poprzez na przykład naśladowanie postaw osób ważnych. W każdym przypadku konieczna jest pogłębiona diagnoza.

A zatem osobowość narcystyczna może się jeszcze odezwać... Kogo częściej dotyka: kobiety czy mężczyzn? Paradoksalnie: mężczyzn. Paradoksalnie, bo to przecież kobiety od wieków chcą się podobać.

Faceci próbują się coraz silniej przebijać przez ścianę sukcesu, powodzenia. Narcyzm najczęściej dotyka bardzo inteligentnych ludzi. Ambitnych, ale mających chorą ambicję. Takich, którzy nie biorą pod uwagę swoich pasji i chęci rozwoju. Oczekiwanie hołdów rzadko pokrywa się u narcyza z ciężką pracą.

Czy narcyz może być szczęśliwy?

Czy ktoś taki może mieć udane życie? Na pewno tak, jeśli znajdzie partnera, który go akceptuje, który uważa, że on jest wspaniały i często mu to mówi wprost. Ale przecież zachwyty nie mogą trwać wiecznie. Prędzej czy później się skończą. I co wtedy? Zacytujmy jeszcze jedną wokalistkę – Kasię Klich:

Znów się zepsułeś i wiem, co zrobię.
Zamienię ciebie na lepszy model.

Rozwód, rozstanie, koniec, kropka... Tak najłatwiej i najszybciej. A przecież nie ma czasu do stracenia... Bo ktoś inny będzie lepszy. Tymczasem w biegu trzeba jeszcze zrobić sobie zdjęcia na wystawnym obiedzie, w modnej restauracji albo chociaż w windzie...

Zanim wrzucimy kolejną swoją fotkę na Facebooka, a potem z wypiekami na twarzy będziemy oczekiwać „lajków" i komentarzy od wirtualnych znajomych, zatrzymajmy się na chwilę. Może warto się zastanowić, czy bez tych pochwał (często nic nieznaczących) nie będziemy patrzeć i myśleć o sobie z szacunkiem? Przeanalizujmy wszystko, zanim się okaże, że narcystyczne cechy zaczynają już oplatać naszą osobowość. I pożerać wszystko, co naprawdę było w nas piękne, mądre i niepowtarzalne.

Anna Matusiak
fot. shutterstock

Źródło: Wróżka nr 4/2015
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

Promocja wróżka