Zimowe bieganie

Na biegówkach można jeździć wolno i szybko. Po wyznaczonych trasach i po leśnych ścieżkach. W górach i na nizinach. W czasie ferii i niedzielnym przedpołudniem.

 Mówiąc o sportach zimowych, z reguły mamy na myśli często pokazywane w telewizji narciarstwo alpejskie albo snowboard. Te widowiskowe dyscypliny większości z nas wydają się jednak zarówno za trudne, jak i zbyt kosztowne. Pewnie dlatego, jak wynika z badań, choć prawie 15 procent Polaków jeździ na nartach, to są to głównie osoby dość dobrze zarabiające i stosunkowo młode – wśród Polaków, którzy skończyli 50 lat, narciarzy jest tylko nieco ponad pięć procent. Tymczasem uprawianie sportu (także zimą) dobrze zrobi nie tylko 50-latkom, ale i osobom o 10 i 20 lat starszym.

Szczególnie jeśli tym sportem jest narciarstwo biegowe – dyscyplina co prawda mniej widowiskowa niż zjazdowe szaleństwa, za to niewymagająca wielkich nakładów finansowych i gigantycznej kondycji. I pozwalająca znacznie tę kondycję poprawić. Warto wspomnieć, że w krajach skandynawskich narciarstwo biegowe jest ulubioną rozrywką także ludzi, którzy przekroczyli osiemdziesiątkę.

Kto może jeździć

Bieganie na nartach to jeden z tych sportów, o których mówimy: „dla każdego”. Mogą jeździć starzy i młodzi, grubi i chudzi, przyzwyczajeni do wysiłku fizycznego i tacy, którzy sport widują jedynie w telewizji. Biegówki nie wymagają wielkich przygotowań kondycyjnych.

Jeśli jednak marzy nam się kilkudniowy wyjazd i na nartach chcemy pojeździć przynajmniej 2-3 godziny dziennie, lepiej wcześniej trochę potrenować, by nieco wzmocnić mięśnie nóg i rąk. Warto też wspomnieć, że ponieważ technika jazdy na biegówkach przypomina technikę nordic walkingu (czyli coraz popularniejszego chodzenia „z kijami”), to właśnie uprawiającym ten sport będzie łatwiej rozpocząć przygodę z biegówkami.

reklama

Osoby o słabej kondycji mogą zacząć uprawianie narciarstwa biegowego po prostu od niezbyt długiego narciarskiego spaceru o szybkości dostosowanej do własnych możliwości. Podobnie powinny postępować osoby w starszym wieku.

Narciarstwo biegowe to dobry sport dla ludzi, którzy przez cały rok pracują w pozycji siedzącej, pochyleni nad biurkiem i klawiaturą komputera, bo ruchy wykonywane kijkami usprawniają pracę ramion, barków i mięśni grzbietowych. To sport, przy którym nie występują przeciążenia stawów, dlatego rehabilitanci polecają go często osobom, które mają kłopoty z układem kostno-stawowym. Biegówki lekarze uznają za aktywność odpowiednią nawet dla kobiet w ciąży! Oczywiście, tak jak przed rozpoczęciem uprawiania każdego sportu, warto zasięgnąć opinii lekarza.

Korzyści dla zdrowia

Narciarstwo biegowe w przeciwieństwie do zjazdowego jest sportem mało urazowym – jeżdżąc amatorsko, raczej nie osiągniemy prędkości, przy której trudno byłoby nam zapanować nad nartami.

Wśród korzyści zdrowotnych z biegania na nartach lekarze wymieniają wzmocnienie kręgosłupa i mięśni pleców. Jak każdy sport, narciarstwo biegowe wzmacnia też sprawność sercowo-naczyniową, zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej, dotlenia, redukuje nadciśnienie i poprawia metabolizm.
W czasie jazdy na nartach biegowych angażujemy prawie 90 procent wszystkich mięśni.

Dlaczego warto

Po pierwsze, jest to znakomita zimowa aktywność dla oszczędnych – sam sprzęt do narciarstwa biegowego jest dużo tańszy niż ten do zjazdowego, a kiedy już sprzęt mamy, uprawianie sportu nic nas nie kosztuje – przede wszystkim dlatego, że nie płacimy za wyciągi.

Po drugie, biegówki to sport dla tych, którzy nie mają czasu na zimowy urlop: żeby na nich pojeździć, nie musimy wcale wyjeżdżać w góry. Możemy się po prostu wybrać na dwie godziny do pobliskiego lasu. Właśnie dlatego o biegówkach powinni pomyśleć wszyscy ci, którzy z różnych względów nie mogą albo nie chcą wyjechać na ferie.

Do narciarstwa biegowego przekonają się również ci, którzy nie lubią ograniczeń, bo na biegówkach nie trzeba (choć oczywiście jest to możliwe) jeździć po wytyczonych trasach. Jeśli mamy ochotę, możemy wybrać się na „biegówkowy” spacer po lesie czy polnej drodze.


Magda Patryas

Źródło: Wróżka nr 1/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl