Wincenty

Żywot świętego Wincentego à Paulo można nazwać typową historią „od pucybuta do milionera”. Oczywiście w przenośni, bo święty nigdy nie dorobił się wielkich pieniędzy (dobra materialne mało go obchodziły). 

Syn ubogiego wieśniaka z wioski Pouy dzięki swojej inteligencji, charyzmie i niebywałemu szczęściu stał się autorytetem dla koronowanych głów i jednym z najskuteczniejszych dobroczyńców w historii Kościoła. Pomyśleć tylko, że do 12. roku życia zajmował się głównie pasaniem owiec! Dopiero po tym czasie ojciec posłał go do szkoły z internatem prowadzonej przez franciszkanów. Tam młodziutki Wincenty szybko pokazał, na co go stać. Po ukończeniu szkoły wstąpił do seminarium, a w 1596 roku, jako 15-latek, otrzymał niższe święcenia.

Ktoś ważny najwyraźniej docenił potencjał tkwiący w Wincentym, bo niedługo potem przyszłego świętego wysłano na uniwersytet do Saragossy, później do Tuluzy, Rzymu i wreszcie do Paryża. Tak pięknie zapowiadająca się kariera zawisła na włosku, kiedy podróżującego statkiem z Marsylii do Narbony Wincentego… porwali piraci. Kilka długich lat spędził jako niewolnik w Tunisie. Miał kolejno czterech panów – ostatniego udało mu się nawrócić i tym sposobem mógł wrócić do Europy. Ta zaś przyjęła go z otwartymi ramionami.

Sam papież wysłał go na dwór francuski, a królowa Maria Medycejska zrobiła go swoim kapelanem i jałmużnikiem. W ciągu następnych kilkunastu lat Wincenty obracał się wśród najbardziej wpływowych osobistości Francji, uczył ich dzieci, spowiadał i zachęcał do spełniania dobrych uczynków. Wreszcie, zmęczony życiem wśród bogaczy, postanowił wykorzystać swoje wpływy, aby pomóc biednym.

reklama


Tak powstała Kongregacja Misyjna, liczne Bractwa Miłosierdzia i Najświętszego Sakramentu, zakony Sióstr Miłosierdzia (zwanych szarytkami) i Lazarystów. Wszystkie wspomagane pieniędzmi wynegocjowanymi przez Wincentego u francuskich elit. Trudno przecenić zasługi tych zgromadzeń na polu dobroczynności. Święty Wincenty wycofał się z dworskiego życia dopiero jako 70-latek, mając dość konfliktów z (kolejno) kardynałami Richelieu i Mazarinim, którzy politykę cenili wyżej od wiary. Zmarł 27 września 1660 roku, a niecałe 70 lat później został kanonizowany.

Wincenty oznacza „zwyciężającego” (od łacińskiego vincens) i taka dokładnie jest energia tego imienia. Noszący je panowie to wojownicy (nie mylić z awanturnikami) – nigdy się nie poddają, są wytrzymali, konsekwentni i bezkompromisowi. W drodze do raz obranego celu nie zrażą się żadną przeszkodą i żadnym nieoczekiwanym zwrotem akcji. Indywidualiści – niezależność jest im potrzebna jak powietrze. Wykonywanie cudzych poleceń i rozkazów przychodzi im z trudem, szczególnie jeśli nie są do końca przekonani o ich słuszności.

Patronująca im TRÓJKA wyposażyła ich w różowe okulary, niespożyte pokłady energii oraz umiejętność przekonywania innych do swoich racji. Wokoło Wincentego zawsze gromadzi się wianuszek (a właściwie spory wieniec) zwolenników, zafascynowanych jego wewnętrznym ciepłem, szczytnymi ideami i charyzmą.

Niestety, prawie każdy Wincenty ma problem z wchodzeniem w bliskie związki z innymi ludźmi. Szczególnie z płcią przeciwną. Boi się zaangażować uczuciowo, bo uważa, że to mogłoby ograniczyć jego wolność. W ten sposób ów kochający bliźnich altruista bywa (paradoksalnie) przyczyną wielu łez.

Imię Wincenty najbardziej pasuje do Bliźniąt, Lwów i Strzelców. Doskonale będą się z nim czuły Wodniki, Ryby, Wagi, a nawet Skorpiony. Właściwie tylko Pannom i Koziorożcom może się wydać stanowczo zbyt „niespokojne”.

Znzny Wincenty: Vincent Cassel (Waga) francuski aktor, reżyser i producent filmowy. Zagrał w melodramacie „Apartament” oraz dwóch częściach filmu „Wróg publiczny numer jeden”.

WR

Źródło: Wróżka nr 4/2010
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl