Już sam kolor – ciepły, pomarańczowy – rozgrzewa i dodaje optymizmu. W dodatku dynia jest uniwersalna! Można z niej zrobić cały obiad z deserem i przystawkami. Pełen witamin i mikroelementów. Same zalety, wad nie stwierdzono. Jedzmy dynie!
Wracałam z pracy podwarszawską szarą szosą. Wiał silny wiatr, po niebie sunęły niskie, prawie kobaltowe chmury. Wycieraczki zdejmowały z szyb duże lśniące krople deszczu – jesienna nostalgia. Nagle przy szosie zalśniły kolory. Wielkie pomarańczowe, zielonkawe i prawie czerwone kule. Zwolniłam i zawróciłam.
To podmiejski hodowca wystawił na sprzedaż przepiękne kolorowe, dorodne dynie! Poczułam, jak wraca mi optymizm. Wybrałam kilka sztuk różnych odmian – do pieczenia i na ciepło, na przetwory i na zupę. Już czułam, jak pomarańczowy miąższ rozgrzewa mnie od środka.
Dołożyłam kilka mniejszych, z których powstaną migoczące świeczkami pyzate głowy Jack O'Lantern – postawię je w oknie. Ten element święta Halloween przyjął się u mnie w domu i towarzyszy nam, gdy wspominamy tych, którzy odeszli. Na pożegnanie sprzedawca dołożył mi jeszcze kilka małych dyń dekoracyjnych: zielonych, czerwonych, pasiastych, w kropki i gruzełki, i białych, które wyglądają jak porcelanowe.
Wszystkie te cudne dynie prężą się teraz w wiklinowych płaskich koszach na moim kuchennym stole. Późnojesienna martwa natura. Zanim zacznę gotować i przetwarzać te wspaniałe kule, biegnę po trochę zapomniane pędzle i farby. Jeszcze będę się cieszyć kolorami tej jesieni!
Pieczona faszerowana dynia
Najlepiej nadają się do faszerowania i pieczenia dynie nie za duże, trochę poniżej kilograma, o zwartym miąższu – na przykład odmiany hokkaido lub butternut. Farsz możemy dowolnie urozmaicać, dodając np. rodzynki lub figi i nieco ostrzejszego chili.
Dynię przekrój w poprzek na pół, oczyść z pestek i ułóż na blaszce. Posmaruj delikatnie oliwą, lekko posól i popieprz. Piecz w nagrzanym piekarniku, aż miąższ będzie miękki. Przygotuj kaszkę kuskus. Na patelni na oliwie zeszklij cebulkę i czosnek, dodaj nieco kminu rzymskiego, pokrojonego w kostkę bakłażana.
Duś przez chwilę, po czym dodaj puszkę pomidorów bez skórki, dopraw do smaku odrobiną cukru i jeszcze chwilę duś. Połącz z kuskusem i dorzuć dużą garść świeżej kolendry. Napełnij dynię farszem i jeszcze raz zapiecz przez kilka minut.
Krem dyniowy z krewetkami
To bardziej wyrazista wersja zupy dyniowej. Zamiast krewetek można podać także cienkie paseczki podsmażonej piersi z kurczaka. W garnku z grubym dnem rozgrzej nieco oleju (najlepiej ryżowego lub z pestek winogron albo dyni), zeszklij posiekaną cebulkę, dodaj utarty na tarce świeży imbir, papryczkę chili i czosnek. Podsmaż chwilę, mieszając od czasu do czasu.
Dodaj purée z upieczonej dyni oraz tyle bulionu, aby uzyskać odpowiednio gęstą zupę, gotuj przez chwilę. Dopraw solą i pieprzem. Zmiksuj na gładki krem. Dodaj nieco mleczka kokosowego (do kupienia w większych marketach lub sklepach ze zdrową żywnością) i podgrzej. Na patelni podsmaż rozmrożone i osuszone krewetki z dodatkiem czosnku i papryczki chili. Smaż krótko, tak aby nie były twarde. Pęczek kolendry posiekaj i zmiksuj z oliwą, cytryną i czosnkiem na gładkie pesto, dopraw solą i pieprzem. Do miseczek nalej zupę, polej delikatnie kolendrowym pesto, włóż po kilka sztuk krewetek i udekoruj świeżymi listkami kolendry.
The requested URL was not found on this server.
The requested URL was not found on this server.
The requested URL was not found on this server.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.