Żółtko kurzego jaja rozwija się prawie 9 dni. Jakość zjadanego przez kurę pokarmu decyduje o jego smaku, jak i właściwościach zdrowotnych. Pamiętajmy, że kury karmione nadpsutą, spleśniałą paszą nigdy nie dadzą smacznego i wartościowego jajka! Białko jaja tworzy się około 3 godzin. W tym czasie powstaje w nim blisko 1000 bioaktywnych substancji, enzymów, inhibitorów oraz witamin. Skorupka na jajku powstaje mniej więcej w ciągu 25 godzin.
Dobre jajo z chowu ekologicznego można uznać za suplement diety. Zwłaszcza jeśli zjadamy je ugotowane na miękko. Wtedy enzymy i kwasy, które mają chronić samą treść jaja przed zepsuciem, zachowują swoje cenne właściwości i działają na nasz organizm. Istnieją doniesienia o rewelacyjnych wynikach diety jajecznej u chorych na marskość wątroby.
Warto zjadać również przejrzystą błonkę z wnętrza skorupki. Niemal w ¾ składa się z czystego kwasu hialuronowego, zawiera kolagen, chondroitynę oraz siarczan glukozaminy – wszystko, czego potrzebują nasze stawy. Dawniej błonki stosowano jako naturalny opatrunek na rany i skaleczenia. Trzeba pamiętać, że jajka działają zakwaszająco, dlatego zawsze warto połączyć je z warzywną przekąską!
Efektywnym oraz prostym środkiem przeciwko osteoporozie są skorupki z jajek. Stanowią źródło wapnia, który jest w 90 procentach przyswajany przez człowieka, a ich skład jest bardzo zbliżony do składu naszych zębów i kości.
W skorupce znajdują się wszystkie potrzebne nam mikroelementy: miedź, fluor, żelazo, mangan, molibden, siarka, krzem, cynk i inne. Z tego powodu jedzenie sproszkowanej albo zmiażdżonej skorupki daje dobre rezultaty przy łamliwości paznokci, włosów, krwawieniach dziąseł, a nawet zaparciach i chronicznych katarach.
W skorupkoterapii najlepiej wykorzystywać oczywiście jajka ekologiczne. Suchą skorupkę należy zmielić w młynku do kawy. Zaleca się jedzenie około 1 g dziennie (czubek łyżeczki), na przykład z sokiem z połowy cytryny lub dodanie jej do gotowych potraw. Dwa razy w roku możemy zrobić 30-dniowe kuracje skorupkami, jedząc po 2 g skorupek dziennie.
Anna Zamęcka
fot. shutterstock
dla zalogowanych użytkowników serwisu.