smutek i depresja

Silny smutek oraz stany depresyjne wskazują, że głęboko w podświadomości kryje się złość. Jest tak bardzo stłumiona, że jej energia przejawia się właśnie smutkiem i depresją.

Metoda pozbywania się tych emocji jest podobna do uwalniania złości. Wymaga dotarcia do niej, przeżycia jej, a następnie pracy nad wybaczaniem.

apatia

Praca z apatią jest trudniejsza niż z pozostałymi emocjami, ponieważ poziom fal alfa w mózgu jest wówczas bardzo niski. Jeśli cierpisz z powodu apatii, oznacza to, że przestałaś walczyć z depresją, poddałaś się. Spróbuj odnaleźć w sobie siłę i staw jej czoło.

* Ważną częścią wychodzenia z apatii jest przyznanie się i zaakceptowanie tego, że rzeczywiście doświadczasz depresji i smutku.
* A gdy to już się stanie, spróbuj dotrzeć do złości, która wywołuje u ciebie smutek, przyczyniający się do rozwoju depresji.
* Wówczas rozpocznij proces leczenia. Wybacz, oswój lęki i ucz się odczuwania radości.

Wewnętrzna praca nad emocjami, zamiast tłumienia ich, pozytywnie wpływa na wytwarzanie przez mózg fal alfa. Pionierzy psychologii duchowej, włączając w to Carla Junga, Abrahama Maslowa, Kena Wilbera, stworzyli wiele różnych modeli ludzkiej psychiki. Wszyscy oni rozpoznawali, że ukryte uczucia blokują naszą zdolność do osobistego rozwoju, cieszenia się życiem i wyrażania naszego autentycznego ja.

Nauki buddyjskie nazywają te stłumione uczucia samsara. Są one złymi wzorcami, powstałymi w dzieciństwie, podczas traum związanych z porodem albo w poprzednich wcieleniach. Każdy moment budowania tych wzorców odciska na duszy tzw. ślad karmiczny.

Zaciemnia on światło duszy. Wywołuje lęk, złość, wrogość i smutek, które tworzą „ścianę" odgradzającą nas od najbardziej autentycznej części nas samych. Ściana ta zbudowana jest ze strategii przetrwania i kontrolowanych dramatów. A negatywne emocje są cementem, który ją scala.

Niewyrażone i spychane do podświadomości, gromadzą się i hamują wytwarzanie przez mózg fal alfa. W ich miejsce fale beta przejmują kontrolę. Aby przywrócić stan równowagi, trzeba dotrzeć do wypartych emocji, przeżyć je i zasklepić „rozdarte rany". By dodatkowo sprowokować wytwarzanie fal alfa, warto tworzyć dla nich psychiczną przestrzeń.

* Medytacja oraz kontemplacje w ciszy i odosobnieniu odciążają umysł ze zbędnych bodźców.
* Wyciszające zapachy, np. lawendy czy gardenii, relaksują i pomagają ukoić umysł.
* Głęboki, powolny oddech sprzyja regulacji całego organizmu, a w tym i mózgu. Podnosi poziom fal alfa i pozwala odnajdować równowagę.


Aleksandra Nowakowska
fot. shutterstock