Piękny dom, wspaniały samochód, podróże, gadżety, przyjęcia... To musi być życie! Czegóż chcieć więcej?! - mówimy z przekonaniem. Ale czy pieniądze faktycznie gwarantują szczęście? Pytamy psycholożkę Kamilę Kicińską*.


Czy stan portfela pani pacjentów ma wpływ na ich szczęście?

Absolutnie nie. Mam pacjentów, którzy zarabiają duże pieniądze i skarżą się na brak szczęścia, samotność i niespełnienie w życiu. Często dążenie do bogactwa wynika z potrzeby zapełnienia pustki czy jakiejś luki w życiu.

Najczęściej grube pieniądze, do których część z nas dąży, mają coś załatwić. Wiele osób ma nadzieję, że dzięki fortunie stanie się wartościowszymi, lepszymi ludźmi. Zarabiają pieniądze, żyją w luksusie, ale w nich nic się nie zmienia. Taka motywacja do zarabiania pieniędzy skutkuje złą energią, a potem samotnością i niespełnieniem. Podobnych historii jest bardzo wiele.

W takim razie jaka motywacja powinna nam przyświecać, jeśli chcemy się wzbogacić? 

Są ludzie, którzy nie robią pieniędzy, lecz różne rzeczy w życiu. Mają np. szkołę dla psów i tak kochają to, co robią, że pieniądze przestają być w biznesie najważniejsze. Kiedy robi się coś z sercem i pasją, zazwyczaj idą za tym pieniądze.

Czy niedostatek finansowy idzie w parze z problemami emocjonalnymi? 

Często ludzie zaczynający terapię są pogrążeni w chaosie. Jest w nich dużo zawiści, braku akceptacji. W trakcie terapii zaczynają akceptować swoje niedoskonałości, ułomności innych, zaczynają wybaczać innym, a przede wszystkim sobie. Wówczas często ich sytuacja materialna także zaczyna się poprawiać. Zauważyłam, że osoby pogodzone ze światem zawsze jakoś radzą sobie z finansami.

Co jest kluczem do pogodzenia się ze światem?

Kluczowa jest akceptacja sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Osoby ubogie, pogodzone z tym, kim są, całkowicie akceptujące swoje życie, często bardziej doceniają to, co mają, niż bogaci. Już samo życie, możliwość doświadczania piękna przyrody, smakowania jest ogromnym darem. Poza tym takie osoby odnajdują przyjemność w dzieleniu się z innymi tym, co mają. Ci, którzy potrafią cieszyć się drobiazgami, nie potrzebują do szczęścia fortuny.

* Kamila Kicińska, psycholożka i psychoterapeutka, szefowa Centrum Diagnozy i Pomocy Psychologicznej, psychologursus.com.pl