To myśli nas programują, a nie geny

Nie jesteśmy niewolnikami własnych genów, ale ich panami. Sami możemy zaprogramować sobie zdrowie i pomyślność w życiu.


Wyobraźmy sobie, że geny, z którymi przyszliśmy na świat, nie decydują o naszych cechach. Nie skazują nas na choroby, które uchodzą za dziedziczne w naszej rodzinie. I że to my możemy kształtować DNA zawarte w naszych komórkach, a nawet je zmienić.

Okazuje się, że to prawda! Ale dopiero od niedawna o tym wiemy. Przez prawie pół wieku, odkąd w 1953 roku Francis Crick i James Watson odkryli strukturę cząstki DNA, panowało przekonanie, że materiał genetyczny sprawuje kontrolę nad naszym życiem. Że organizm ludzki jest „biochemiczną maszyną" zaprogramowaną przez geny, ze wszystkimi zdolnościami i słabościami, ze skłonnością do określonych chorób. I wówczas głos zabrał Bruce Lipton*, biolog komórkowy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Wisconsin (USA), jeden z pionierów badań nad komórkami macierzystymi. On pierwszy bowiem wpadł na to, że identyczne genetycznie komórki rozwijają się zupełnie inaczej w zależności od środowiska, w jakim zostały umieszczone.

Epigenetyka niesie optymizm

Odkrycia Bruce'a Liptona okazały się przełomowe dla biologii. Narodziła się epigenetyka, czyli dziedziczność pozagenowa – nowa dziedzina wiedzy, która bada wpływ czynników zewnętrznych na aktywność genów. Jej podstawowe twierdzenie mówi, że informacje decydujące o tym, czy komórka się zmienia, czy nie, nie są zawarte w jej wnętrzu. Znajdują się w otaczającym ją środowisku. To sygnały z niego płynące, w tym sygnały energetyczne z naszych pozytywnych lub negatywnych myśli, decydują o naszym DNA.

reklama


Rewolucyjne badania Bruce'a Liptona pozwoliły znaleźć brakujące ogniwo między biologią, psychologią i duchowością. Uczony swoim odkryciem nie tylko wyzwolił nas z roli ofiar biologii, ale sprawił też, że o tym wiemy. Zdołał bowiem uczynić z nowej nauki fascynującą historię dla ludzi. Zarówno w swojej książce „Biologia przekonań", jak i wielu artykułach czy wykładach Bruce Lipton propaguje nowe postrzeganie człowieka – jako twórcy swojego własnego zdrowia i pomyślności życiowej.

Przekonania zmieniają DNA

– Kiedyś sam uczyłem studentów, że geny decydują o tym, jakie będzie nasze życie – mówił Bruce Lipton podczas jednego z odczytów. – Była to bardzo smutna wizja. Przecież nie wybraliśmy sobie genów, zostały nam dane przy zapłodnieniu. Wierzono, że nie możemy ich zmienić ani od nich uciec. A przeznaczenie wydawało się z góry ustalone z powodu tego niewzruszonego planu zapisanego w naszym DNA.

Na szczęście okazało się, że ten scenariusz można zmienić. Jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z zapisu w naszych komórkach, możemy przeprogramować swoje DNA. Jak? Poprzez zmianę reakcji na otoczenie. To, co naprawdę nas określa, to nasze przekonania na temat środowiska, w którym żyjemy. Jeśli zaczniemy kontrolować swój umysł, wpływać na sądy i zachowania, możemy zmienić chemię komórek.

– Mamy tendencję do przypisywania genom odpowiedzialności za nasze cechy charakterologiczne i skłonności do pewnych chorób – mówi Bruce Lipton. – Tymczasem to, w jaki sposób geny są wybierane, zależy od naszych myśli i postaw. Jeżeli zmienisz swoją reakcję na środowisko, zmienisz swój los – zapewnia biolog. A to czyni cię władcą. Bo to ty rządzisz swoimi genami, a nie one tobą.

W poszukiwaniu „mózgu" komórki

Do swego odkrycia Bruce Lipton doszedł poprzez eksperymenty z jądrem komórki. To w nim mieści się całe DNA. W biologii panowało przekonanie, że to ono jest jej „mózgiem", głównym centrum dowodzenia. Jeżeli z organizmu usuniemy mózg, organizm umiera. Ale komórki, z których dr Lipton usuwał jądro, żyły dalej. Przez dalsze miesiące przyjmowały pożywienie, rosły, rozpoznawały toksyny i je omijały, kontaktowały się z innymi komórkami.

Źródło: Wróżka nr 10/2014
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl