Służąca z drugiego piętra kamienicy przy Półwiejskiej 20 w Poznaniu usłyszała męski głos upominający się o sprawiedliwość. A praczka z pierwszego piętra, gdy zeszła po balię, zobaczyła jakąś postać. Wszyscy bali się chodzić do piwnicy. Dobiegały z niej krzyki i szepty... Kamienica zyskała sobie miano nawiedzonej.
12 września 1931 roku w Poznaniu było ciepło i słonecznie. Mężczyźni w drodze do pracy rozmawiali o powodzi w Chinach, w której zginęło 300 tys. ludzi. Kobiety plotkowały o niedzielnych zawodach pływackich, w których brało udział dziewięć pań. Wygrała panna Antkowiakówna, ale do mety dopłynęła w tak zdeformowanym kostiumie, że widać jej było biust.
Koło południa na ulicę Półwiejską w centrum miasta podjechał samochód wiozący papier do drukarni mieszczącej się pod numerem dwudziestym. Robotnicy umawiali się, że po robocie pójdą na wódkę. Żaden z nich jednak do knajpy nie dotarł. Całe popołudnie spędzili na komisariacie policji, przesłuchiwani przez dociekliwego prokuratora Mieczysława Hrabyka. A w mieście wszystkie ważne jeszcze rano tematy przestały mieć znaczenie. Omawiano tylko jeden. W piwnicy przy Półwiejskiej 20 znaleziono zwłoki.
Czarne oczy Helenki
Osiem lat wcześniej, rok 1923. Leon Hałas wybrał się na potańcówkę nad Wartę. Zwrócił uwagę na wysoką dziewczynę, o czarnych rozmarzonych oczach i ciemnych włosach. Znajomi powiedzieli mu, że to Helena Jankowiak. Leon ubłagał, aby go przedstawili i zaprosił dziewczynę do tańca. Zakochał się.
Już następnego dnia odwiedził Helenę w jej domu przy ulicy Bukowskiej. Kawaler spodobał się matce dziewczyny, był ślusarzem, myślał o założeniu rodziny. Wyraziła zgodę, aby młodzi się spotykali. Helenka szybko pojęła, że spotkała miłość swojego życia.
Leon w domu ukochanej bywał częstym gościem. Poznał tam brata Heleny – Józefa. Chłopak był inkasentem w Banku Mieszczańskim. Podczas niedzielnych obiadów chwalił się, że czasami przenosi w teczce duże kwoty.
Znajomość Heleny i Leona przerodziła się w namiętność, dziewczyna zaszła w ciążę. Leon zastanawiał się, co robić, był bez pracy, nie miał oszczędności. W końcu wpadł na pomysł, który miał rozwiązać jego i Helenki problemy. W mistery plan wmieszany był brat narzeczonej.
The requested URL was not found on this server.
The requested URL was not found on this server.
The requested URL was not found on this server.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.