Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
Z katastrofy pamiętała tylko mężczyznę, który wyciągnął ją z wozu. Była pewna, że to jej Anioł Stróż. »
Czasem z pokorą należy przyjąć to, co mówią karty. Przekonałam się o tym ostatniego lata mojego dzieciństwa. »
Jedni wierzą w przeznaczenie, drudzy, że wszystko jest kwestią przypadku... »
Wyjął smartfona i pokazał zdjęcie. – To kobieta pana życia. Wkrótce się spotkacie. »
Przyszła do mnie miłość, moje samotne dni się skończyły, a życie jest jak piosenka. »
Kiedyś nie uznawano ciągłości czasu. Co roku wszystko zaczynało się od nowa. »
Ku jej zaskoczeniu do koszyczka włożył... porcelanowego słonika! – Na szczęście! »
– Jak ja go, głupia, kochałam! Taki fajny był, że moja najlepsza koleżanka… »
Książę z pantofelkiem jest infantylny, królewicz nijaki, a Połaniecki nudny... »
Lepiej się czuję, gdy doradza mi pani w moich latach, a nie jakieś wyszczekane dziecko... »
„Z czego się tak cieszy? Bo młoda?” – myślę. – Dzień dobry! Szukam miejsca, żeby się realizować! »
We Francji czy Holandii nie komentuje się ludzkich wyborów. To u nas jest takie piekiełko... »
– Prosimy o ogolenie nas na łyso. Całkiem, prawda? – młodszy upewnił się u starszego. – Tak. »